Coraz więcej cenionych pracowników naukowych University of Illinois w Urbana-Champaign rezygnuje z posad i przenosi się na inne uczelnie. Powodem jest niepewna sytuacja finansowa szkoły wyższej, wynikająca z kryzysu budżetowego w Illinois.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy odeszło z uczelni 70 członków kadry naukowej. Dla porównania, w poprzednim roku akademickim 2014-15 ze stanowisk zrezygnowało 46 osób. Dodatkowo, w tym roku akademickim ponad 150 profesorów otrzymało propozycje pracy w innych placówkach i w zamian za pozostanie na UofI domagali się różnych benefitów.
Przedstawiciele uniwersytetu wyrażają zaniepokojenie topnieniem kadr, ponieważ utrata naukowców i profesorów może negatywnie wpłynąć na poziom edukacji i osłabić prestiż naukowy placówki, do tej pory wysoko notowanej.
Natomiast wykładowcy, którzy zdecydowali się na odejście z UofI, uzasadnili swą decyzję obawami o swe kariery naukowe, zarobki i świadczenia emerytalne.
Przypomnijmy, że Illinois nie ma budżetu od ponad roku w wyniku przepychanki politycznej między republikańskim gubernatorem Brucem Raunerem a demokratami w parlamencie stanowym. Do końca roku stan gospodaruje funduszami na mocy ustawy o sześciomiesięcznym budżecie. Ten częściowy budżet pozwala jednak tylko na najbardziej niezbędne wydatki.
(ao)
Reklama