Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 14 listopada 2024 19:00
Reklama KD Market

Bostońscy lekarze dokonali przeszczepu dwóch dłoni

Richard Mangino jeszcze do niedawna nie miał ani rąk, ani nóg. W wyniku poważnego zakażenia krwi, jakiego nabawił się przez kamienie nerkowe, lekarze musieli pozbawić go wszystkich czterech kończyn. Dziś, dzięki interwencji bostońskich lekarzy...
Richard Mangino jeszcze do niedawna nie miał ani rąk, ani nóg. W wyniku poważnego zakażenia krwi, jakiego nabawił się przez kamienie nerkowe, lekarze musieli pozbawić go wszystkich czterech kończyn. Dziś, dzięki interwencji bostońskich lekarzy Richard zyskał nowe ręce. Już teraz nie może się doczekać, kiedy będzie mógł samodzielnie zaparzyć sobie kawę. Richard Mangino to 65 latek z miasta Revere w stanie Massachusetts. W 2002 roku ze względu na kamienie nerkowe nabawił się poważnego zakażenia krwi. Jedynym ratunkiem dla Mangino była amputacja wszystkich 4 kończyn. W ubiegłym tygodniu zespół 40 chirurgów ze szpitala Boston’s Brigham and Women’s Hospital dokonał rzeczy niemal możliwej. Podczas 12 godzinnego zabiegu udało się przeprowadzić przeszczep dwóch dłoni, które od teraz należą do Richarda Mangino. W piątek Mangino wziął udział w konferencji prasowej, podczas której wyznał, że przez ostatnie 9 lat przyzwyczaił się do tego, że amputowano mu wszystkie kończyny. Udało mu się nawet dostosować swoje życie do zastanej rzeczywistości. 65-latek nauczył się nawet samodzielnie kosić trawnik, malować obrazy i odgarniać śnieg. - Modliłem się jednak o cud, aby móc ponownie poczuć dotyk. Aby móc dotknąć mojego najstarszego wnuka Trevora, pogłaskać włosy wnuczki Nicky… Dziś ten cud się spełnia. – wyznał Mangino. Lekarze twierdzą, że zanim Mangino odzyska czucie w „nowych” dłoniach minie od 6 do 9 miesięcy. Pacjenta nie zraża jednak ta odległa prognoza, ponieważ już w kilka dni po udanej operacji zaczął poruszać palcami. Doktor Bohdan Pomahac, szef działu chirurgii plastycznej w Brigham and Women’s powiedział, że jak dotąd na świecie wykonano ok. 50 przeszczepów dłoni, z czego aż 12 w USA. Operacja Mangino była jedną z 4, gdzie przeszczepiono obie dłonie. Richard Mangino nie może nacieszyć się swoim szczęściem. - Jestem wniebowzięty, bo nie będę już musiał dokonywać cudów każdego ranka tylko po to, aby wstać z łóżka – powiedział. W miesiącu upływającym pod hasłem protestów na Wall Street, nowych konfliktów zbrojnych i śmierci największych wizjonerów XXI wieku, warto pochylić się nad tą napawającą optymizmem historią. AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama