Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 02:25
Reklama KD Market
Reklama

Śmiertelna ofiara strzelaniny na Jackowie

/a> Stacja benzynowa przy skrzyżowaniu ulic Belmont i Pulaski fot.Google Maps


Mężczyzna zginął od strzału w głowę po burzliwej sprzeczce, do jakiej doszło 5 czerwca rano na stacji benzynowej w polonijnej dzielnicy w Chicago.

Krótko po godz. 6 na stacji paliw u zbiegu Belmont Avenue i Pulaski Road niezidentyfikowany mężczyzna wdał się w kłótnię, gdy ktoś z jej uczestników wyciągnął broń i strzelił mu w głowę – informuje rzeczniczka policji Bari Lemmon. Dodaje, że ofiarę, o której wiadomo, że jest członkiem gangu, przewieziono do Illinois Masonic Hospital, a jej stan zdrowia lekarze określają jako krytyczny.

Jeden ze świadków zdarzenia przyznał, że został nad ranem obudzony kłótnią jaką na stacji BP „prowadziło trzech lub czterech mężczyzn”. Świadek wyjaśnił, iż wyjrzał przez okno i w tej chwili „ktoś podbiegł i strzelił jednemu z mężczyzn w twarz”. Sprawca uciekł z miejsca zbrodni pieszo. Po zdarzeniu miejsce zostało zabezpieczone, a jeden z samochodów na parkingu – otaśmowany.

– To było straszne, szczególnie, że wydarzyło się w tej dzielnicy, bo chodzę tutaj często na spacery ze swą 8-miesięczną córką i zawsze czułem się bezpiecznie – mówi naoczny świadek.

W dzielnicy Avondale, do której należy Jackowo, w ostatnich miesiącach kilkakrotnie dochodziło do strzelanin, które kończyły się śmiercią ich uczestników. W kwietniu śmierć poniósł ochroniarz lokalu Brudder's Bar & Grill w okolicy 3600 N. Pulaski Road. W ubiegłym miesiącu doszło do strzelaniny przed marokańską restauracją w okolicy 4300 North Elston Avenue. Jedna osoba zginęła. (ak)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama