Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 08:30
Reklama KD Market
Reklama

Odyseusze Umysłu w drodze po zwycięstwo

Odyseusze Umysłu w drodze po zwycięstwo
/a> Odyseusze zatrzymali się w Chicago w drodze na Światowe Finały Odysei Umysłu w Des Moines w stanie Iowa. Od lewej: Jakub Suchecki – trener, Kajetan Kolubiński, Olga Zaleska, Paweł Świątczak, Nikodem Piotrowicz, Grzegorz Litaniuk – trener, Krzysztof Aftański, Barbara Bednarczyk i Matthew Płomiński
fot. A. Kazimierczak


Zatrzymali się w Chicago tylko przejazdem – w drodze z Gdańska do Des Moines w stanie Iowa. Jadą na Światowe Finały Odysei Umysłu, dzięki zwycięstwu w krajowych eliminacjach ogólnoświatowych zawodów. Drużyna z Trójmiasta złożona z dwóch uczennic i pięciu uczniów w wieku 6-18 lat wierzy, że talent jej członków i ciężka praca przyniosą upragnione zwycięstwo.

Odyseja Umysłu to przyjazny program edukacyjny realizowany w formie międzynarodowego konkursu, w którym co roku bierze udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów i studentów z całego świata. Jego celem jest rozwój zdolności twórczych dzieci i młodzieży.

Przygotowując projekty na konkurs uczestnicy uczą się kreatywnego i krytycznego myślenia i twórczego rozwiązywania problemów rozbieżnych – czyli takich, które rozwiązać można na wiele sposobów. Odyseusze uczą się marzyć – odważnie i w oparciu o cele, myśleć – samodzielnie i nieszablonowo i tworzyć – rozwiązania oryginalne i zarazem efektywne. Odyseusze są zachęcani, by działać w duchu innowacji – łamiąc schematy i przyzwyczajenia i w duchu kooperacji – z otwartością na pomysły i opinie innych. Organizatorzy konkursu wiedzą, że w dzisiejszych czasach warto kształcić inicjatorów, nie imitatorów; ryzykantów, nie replikantów; pomysłodawców, nie podwykonawców.

Na XXV Ogólnopolskim Finale Odysei Umysłu, który odbył się w Gdyni pod patronatem Ministra Edukacji Narodowej, prezydenta Gdyni oraz Marszałka Województwa Pomorskiego, młodzież z Laboratorium Twórczości PRYZMAT z Gdańska zdobyła pierwsze miejsce. Gdańska drużyna zdobyła prymat za rozwiązanie problemu technicznego „Nowe życie rzeczy" i tym samym uzyskała prawo do reprezentowania Polski podczas światowego finału. W skład zwycięskiej drużyny weszli: Barbara Bednarczyk, Olga Zaleska, Krzysztof Aftański, Paweł Świątczak, Nikodem Piotrowicz, Matthew Płomiński i Kajetan Kolubiński. Zespół do sukcesu poprowadzili trenerzy – Jakub Suchecki i Grzegorz Litaniuk.

Jesienią każdego roku publikowanych jest pięć tzw. Problemów Długoterminowych. Drużyna wybiera jeden z nich, po czym przez kilka miesięcy samodzielnie projektuje, przygotowuje i udoskonala jego rozwiązanie. Członkowie grupy sami analizują zadanie i zastanawiają się, jak można sobie z nim poradzić. Następnie wspólnie decydują, jak to, co w ich pomysłach najlepsze, połączyć w 8-minutową prezentację, którą przedstawią sędziom oraz publiczności.

– My zdecydowaliśmy się na budowę pojazdu, który porusza się płynnie za pomocą trzech silniczków od wycieraczek. Pojazd potrafi przewieźć dwoje członków drużyny i wykonać liczne zadania, w tym pobieranie różnych przedmiotów. Musieliśmy osiągnąć ten cel kosztem zaledwie 145 dolarów i to nam się udało. W związku z ograniczonym budżetem, na wykonanie projektu pojazd musiał być stworzony z odpadów i używanych części. Powstał i samodzielnie jeździ, choć jesteśmy niezmiernie ciekawi, co wymyśliła konkurencja – wyjaśnia Kajetan Kolubiński, który koncentrował swe prace nad funkcją „pobierania różnych przedmiotów”.

Podczas konkursu zespół musi się także zmierzyć z Problemem Spontanicznym – niepowtarzalnym zadaniem-niespodzianką, którego treści nie zna do ostatniej chwili, a rozwiązanie tworzy w zaledwie kilka minut. – Wykonując „spontana”, wchodzi się do pokoju i nie wiadomo, co nas tam czeka. Mamy do wykonania zadania słowne, słowno-manualne i manualne. A właśnie podczas realizacji zadań spontanicznych najlepiej widać, czy ekipa jest kreatywna, czy nie. Mieliśmy kilka miesięcy, żeby zbudować pojazd i mieliśmy dużo czasu do myślenia, podczas gdy przy realizacji zadań spontanicznych na myślenie pozostaje zaledwie kilka minut. Tutaj ekipa pozostaje zupełnie sama, bez pomocy trenerów. Mamy zaledwie 5 minut na myślenie i 2 minuty na udzielenie odpowiedzi – tłumaczy Paweł Świątczak, przyznając, że ta część konkursu jest chyba dla wszystkich najbardziej ekscytująca.

– W naszej grupie wiekowej jest 39 drużyn z całego świata. Ogółem najwięcej ekip pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, a z Polski tylko jedna. Przed rokiem Polacy zdobyli mistrzostwo świata i mamy nadzieję w tym roku tę tradycję podtrzymać – mówi Nikodem Piotrowicz.

Nam pozostaje tylko złożyć gratulacje i życzyć powodzenia na Światowym Finale w Des Moines. Trzymamy kciuki!

Andrzej Kazimierczak

[email protected]

 

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama