Gubernator Bruce Rauner apeluje o zatwierdzenie budżetu Illinois, ale na swoich warunkach. Do końca sesji parlamentu stanowego pozostało już tylko siedem dni roboczych. Illinois nie ma budżetu od blisko roku.
Republikański gubernator Bruce Rauner chce, by demokraci w parlamencie stanowym najpierw przyjęli jego plan zmian administracyjnych, a następnie przegłosowali ustawę budżetową, pod którą on złoży swój podpis.
Przypomnijmy, że zgodnie z planem Raunera, wprowadzone zostałyby ułatwienia w działalności gospodarczej prywatnych przedsiębiorstw, a równocześnie ograniczono by uprawnienia związków zawodowych. Zostałyby też obniżone podatki od nieruchomości i ograniczona kadencja stanowych ustawodawców. Dodatkowo parlamentarzyści utraciliby prawo wyznaczania granic okręgów wyborczych.
Zdaniem Raunera, jego plan zaoszczędziłby Illinois wiele milionów dolarów w najbliższej przyszłości. Według niego, demokraci mają też drugą opcję − upoważnienie go do cięć budżetowych, jeśli nie chcą zatwierdzić jego postulatów.
Gubernator uważa, że parlamentarzyści powinni jak najszybciej opowiedzieć się za jedną z opcji, ponieważ brak budżetu ma dla stanu negatywne skutki ekonomiczne i społeczne.
Jeśli demokraci zatwierdzą plan gubernatora, to będzie z nimi rozmawiał o nowych źródłach dochodu stanu − czyli o podwyżkach podatków. W przeciwnym razie nie wchodzą one w ogóle w grę. Swoje stanowisko przedstawia Rauner w komunikacie prasowym wydanym 22 maja.
Po zakończeniu obecnej sesji parlamentu Illinois 31 maja, przeforsowanie tegorocznego budżetu stanie się trudniejsze, ponieważ wymagane będzie zatwierdzenie większością trzech piątych głosów. Na dodatek już 30 czerwca mija termin zatwierdzenia następnego budżetu − na rok fiskalny 2017.
(ao)