Jak poinformował w poniedziałek Biały Dom zastępca przewodniczącego Rezerwy Federalnej Donald Kohn, który z dniem 23 czerwca kończy swoją czteroletnią kadencję , nie będzie ubiegał się o jej przedłużenie. Oznacza to odejście z banku centralnego jednego z najbardziej wpływowych bankierów Ameryki.
Jak poinformował w poniedziałek Biały Dom zastępca przewodniczącego Rezerwy Federalnej Donald Kohn, który z dniem 23 czerwca kończy swoją czteroletnią kadencję , nie będzie ubiegał się o jej przedłużenie. Oznacza to odejście z banku centralnego jednego z najbardziej wpływowych bankierów Ameryki.
Kohn, od 40-tu lat w bankowości, cieszy się ogólnym szacunkiem środowiska. " Zarówno FED jak i cały kraj ma wobec niego ogromny dług wdzięczności za jego ogromny wkład" - napisał, w wydanym oświadczeniu, szef Rezerwy Federalnej, Ben Bernanke.
67-letni Donald Kohn rozpoczynał swoją karierę w Banku Rezerw Federalnych w Kansas City w roku 1970. Od tego czasu stał się najbardziej wpływowym bankierem w historii amerykańskiego banku centralnego.
Odejście Kohna jest dla prezydenta, który mianuje członków centralnej Rady Gubernatorów, dużym wyzwanie. Każdy wybrany przez głowę amerykańskiego państwa gubernator musi być zatwierdzony przez Senta. Ten ostatni jest mało przychylny Rezerwie Federalnej obwinianej za kryzys państwa, stąd tendencje do zmniejszenia wpływów banku centralnego.
Wśród kadydatów brani są pod uwagę: Christina Romer, główna doradczyni prezydenta ds.ekonomicznych lub Daniel Tarullo, jednego z gubernatorów FED-u.
System Rezerwy Federalnej powstał na mocy Ustawy o rezerwach federalnych z 1913 roku. System składa się z centralnej Rady Gubernatorów w Waszyngtonie i dwunastu regionalnych Banków Rezerwy Federalnej rozmieszczonych w głównych miastach kraju. Obecnie stanowisko Przewodniczącego Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej zajmuje Ben Bernanke.
AG (Reuters)
Redakcja
