Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 08:26
Reklama KD Market
Reklama

Progresywny podatek powrócił na forum parlamentu Illinois

/a> Parlament stanowy w Springfield fot.Ewa Malcher


Na forum parlamentu stanowego powróciła ustawa, która pozwoliłaby na przeprowadzenie w listopadzie referendum w sprawie reformy podatkowej. Dotychczasową stałą stopę podatkową zastąpiłaby progresywna, rosnąca w miarę zwiększania się dochodów.

Wnioskodawcą ustawy o referendum jest demokratyczny poseł z Chicago Christian Mitchell, który uważa, że progresywny podatek jest bardziej sprawiedliwy dla klasy średniej. Jak podkreśla poseł znakomita większość mieszkańców w Illinois płaciłaby niższe niż dotychczas podatki, które zwiększyłyby się w przypadku bardzo zamożnej części społeczeństwa. Równocześnie, zdaniem polityka, do kasy Illinois wpłynęłyby dodatkowe przychody rzędu 2 mld dolarów.

Poparcie dla ustawy rozkłada się mniej więcej po liniach partyjnych; chcą za nią głosować prawie wszyscy demokraci i niektórzy republikanie, ale nazwisk tych ostatnich nie ujawniono. Reformie podatkowej jest przeciwny republikański gubernator Bruce Rauner, miliarder, którego uderzyłby mocno po kieszeni progresywny podatek.

Do zatwierdzenia ustawy potrzebne jest trzy czwarte większości głosów w każdej z izb. Demokratyczni legislatorzy mający zdecydowaną większość w senacie i izbie twierdzą, że dysponują odpowiednią liczbą głosów, bowiem jeśli nawet z szeregów partyjnych wyłamią się podczas głosowania niektórzy demokraci, to ich brak zrekompensują republikanie, popierający reformę podatkową.

Po zmianie przepisów stopa podatkowa wynosiłaby 3,5 proc. od dochodu rocznego do 100 tys. dolarów. W przedziale zarobków od 100 tys. do 500 tys. dol. wzrosłaby do 3,75 procent. Natomiast 8,75 proc. zapłaciliby fiskusowi podatnicy, których dochód waha się pomiędzy 500 tys. a milionem. Dla zarabiających powyżej miliona byłoby to 9,75 procent.

Parlamentarzyści muszą ustawę zatwierdzić do 6 maja, by poprawka mogła zostać umieszczona na liście wyborczej w listopadzie. Gdyby reforma podatkowa doczekała się realizacji, to Illinois dołączyłby do 33 stanów w kraju, mających progresywny podatek od dochodu.

Stanowi parlamentarzyści już wiele razy podejmowali próby zreformowania przepisów podatkowych, ale zawsze bez powodzenia. W 2014 r. do lamusa poszła ustawa o podatku dla milionerów, której wnioskodawcą był marszałek Madigan. Legislacja przewidywała ściąganie wyższych podatków od osobistych dochodów przekraczających milion dolarów rocznie.

Przypomnijmy, że aktualnie w Illinois obowiązuje stały, jednakowy dla wszystkich, podatek dochodowy w wysokości 3,75 procent. Do stycznia 2015 r. było to 5 proc., ale parlament stanowy nie zatwierdził ustawy przekształcającej tymczasową podwyżkę podatku w stałą. Dlatego podatek powrócił do poziomu sprzed 2011 roku.

(ao)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama