Parlamentarzyści i urzędnicy stanu Illinos będą dłużej czekać na swe wynagrodzenie z powodu trwającego od dziewięciu miesięcy impasu budżetowego. Decyzję o opóźnieniu wypłat podjęła rewident stanu Leslie Geissler-Munger, której biuro wystawia czeki regulujące zobowiązania finansowe Illinois.
Jak stwierdziła republikanka, politycy i szefowie poszczególnych działów administracji stanu − łącznie z nią samą − powinni czekać na swoją kolejkę do wypłaty tak samo, jak agencje socjalne i wykonawcy stanowych kontraktów. Jej zdaniem, wszyscy powinni być traktowani tak samo pod względem wypłacania należności.
Munger oświadczyła, że decyzję o wstrzymaniu wynagrodzeń podjęła po konsultacji z prawnikami i że nie rozmawiała w tej sprawie z gubernatorem Bruce’em Raunerem. Równocześnie wyraziła nadzieję, że pozbawieni uposażeń politycy będą bardziej skłonni do kompromisu w sprawie budżetu.
Rewident przyznała, że wstrzymanie wypłat dla parlamentarzystów i urzędników przełoży się na skromne oszczędności. Wynagrodzenia polityków stanowią bowiem tylko znikomą część − 1,3 mln dol. − wszystkich zobowiązań finansowych, wynoszących aż 7,8 mld. dolarów.
Przypomnijmy, że Illinois jest bez budżetu od lipca zeszłego roku w wyniku konfliktu między republikańskim gubernatorem Bruce’em Raunerem a parlamentem stanowym, w którym zdecydowaną większość mają demokraci. Gubernator domaga się, by legislatorzy zatwierdzili pakiet ustaw, które są korzystne dla sektora biznesowego, ale ograniczają prawa związków zawodowych. Jednak demokraci nie chcą wyrazić zgody i zdecydowanie odrzucają plan gubernatora.
(ao)
Reklama