Ewa Malcher
Edward Wiencek z Cicero − oskarżony o usiłowanie zabójstwa dwojga sąsiadów − odzyskał wolność po wpłaceniu kaucji. Mieszkańcy Cicero są zaszokowani decyzją sędziego i wyrażają obawy o swoje bezpieczeństwo. Policja Cicero rozprowadziła ulotki ostrzegające przed Wienckiem, który spowodował ciężkie obrażenia u swojej sąsiadki i jej partnera.
32-letni mężczyzna został trafiony w plecy i jest sparaliżowany od pasa w dół. 22-letnia kobieta została zraniona w szyję i ramię. Do zdarzenia doszło 1 lutego w okolicy 3800 61st Court. Policja Cicero informuje, że atak poprzedzała sąsiedzka kłótnia. Jak relacjonują śledczy, Wiencek podszedł uzbrojony do sąsiadów, gdy wracali do domu, strzelił do nich pięć razy i ponownie napełnił magazynek. Nie zdążył jednak użyć broni, ponieważ pojawiła się policja. Agresor nie stawiał oporu podczas aresztowania.
59-letni Wiencek odzyskał wolność po zapłaceniu 3 tys. dol., a więc 10 proc., od 30 tys. dol. kaucji wyznaczonej przez sędziego sądu okręgowego powiatu Cook Gregory'ego Vasqueza. Sędzia Vasquez nie odpowiedział na pytania mediów, dlaczego nałożył na podejrzanego tak niską kaucję.
Asystenci prokuratora stanowego domagali się odmowy kaucji, by podejrzany mógł pozostać w areszcie, ponieważ jest niebezpieczny dla otoczenia, ale sędzia oddalił ich wniosek.
Wiencek powiedział telewizji WLS, że nie jest zdziwiony decyzją sędziego, która umożliwiła mu odzyskanie wolności i odpowiadanie przed sądem z wolnej stopy.
Szef policji Cicero Jerry Chlada wyraził oburzenie, że Wiencek mógł wyjść z aresztu, choć omal nie zabił swych sąsiadów i spowodował u nich poważne, trwałe obrażenia.
(ao)
