Republikański lider w wyścigu o prezydenturę Donald Trump niejednokrotnie w trakcie swojej kampanii atakował politycznych przeciwników. W poniedziałek, 22 lutego za pośrednictwem mediów społecznościowym zagroził rodzinie Rickettów, właścicielom baseballowej drużyny Chicago Cubs.
Donald Trump napisał w poniedziałek na Twitterze: "Słyszałem, że rodzina Rickettów w tajemnicy inwestuje pieniądze przeciwko mnie. Powinni być ostrożni, bo mają wiele do ukrycia".
Oskarżenie Trumpa ma swoje uzasadnienie, rzeczywiście Marlene Rickett na początku kampanii prezydenckiej przekazała 3 mln dol. na rzecz funduszu wyborczego mającego na celu dyskredytowanie Trumpa i starającego się pogorszyć jego publiczny wizerunek.
Nie jest to pierwszy przypadek angażowania się właścicieli Chicago Cubs w politykę. W zeszłym roku Rickettowie wsparli finansowo kampanię prezydencką gubernatora Wisconsin Scotta Walkera, a w 2012 r. udzielili wsparcia kontrkandydatowi Baracka Obamy, Mittowi Romneyowi.
Donald Trump swoją popularność zawdziecza w dużej mierze kontrowersyjnym wypowiedziom i agresywnemu stylowi uprawiania polityki. Publiczne ostrzeżenie pod adresem chicagowskich multimilionerów skierował bezpośrednio po zwycięstwie prawyborów w Południowej Karolinie.
(gd)
Reklama