Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 18:22
Reklama KD Market
Reklama

Rosja. Zaoczny nakaz aresztowania Chodorkowskiego



Wydano zaoczny nakaz aresztowania krytyka Kremla i byłego oligarchy naftowego Michaiła Chodorkowskiego, którego oskarżono m.in. o organizację zabójstwa mera Nieftiejugańska - potwierdził w środę sąd rejonowy moskiewskiej dzielnicy Basmannyj.

Wcześniej przedstawiciel Komitetu Śledczego (KŚ) FR Władimir Markin poinformował, że za byłym szefem koncernu Jukos rozesłano międzynarodowy list gończy.

Rzeczniczka sądu Junona Cariewa oświadczyła, że czas aresztu - dwa miesiące - będzie liczony od chwili faktycznego zatrzymania Chodorkowskiego. Uściśliła, że sąd zaocznie aresztował Chodorkowskiego w ramach dochodzenia w sprawie osób zamieszanych w próby zabójstwa szefa spółki East Petroleum Handelsgas Jewgienija Rybina i zabójstwo w 1998 roku mera Nieftiejugańska Władimira Pietuchowa.

Wiadomość o nakazie aresztowania Chodorkowskiego pojawiła się w dzień po rewizji, którą rosyjskie służby przeprowadziły u współpracowników założonej przez Chodorkowskiego organizacji Otwarta Rosja. Michaił Chodorkowski reaktywował działalność Otwartej Rosji, jako ruchu społecznego, po wyjściu z więzienia w 2013 roku.

"Oni oszaleli" - powiedział Chodorkowski o władzach Kremla w reakcji na zaoczny nakaz aresztowania, dodając, że został on wydany "bez żadnych podstaw" a decyzje władz są motywowane politycznie.

52-letni Chodorkowski, niegdyś jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, w 2003 roku został aresztowany, a w 2005 roku skazany na 10 lat i 10 miesięcy łagru za domniemane przestępstwa gospodarcze, w tym pranie brudnych pieniędzy, gdy popadł w konflikt z prezydentem Władimirem Putinem; oskarżył jego otoczenie o korupcję i zaczął finansowo wspierać opozycyjne partie. Chodorkowski nigdy nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i twierdził, że aresztowanie i proces były karą za jego ambicje polityczne. W 2013 roku został ułaskawiony przez prezydenta Rosji i wyjechał za granicę - najpierw do Niemiec, a następnie do Szwajcarii.

Rosyjskie media piszą w środę, że na stronie internetowej Interpolu nie ma na razie informacji o liście gończym za Chodorkowskim.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w środę, że decyzja o czynnościach śledczych nie wchodzi w sferę prerogatyw głowy państwa. Podkreślił, że nie ma sprzeczności między aktem łaski prezydenta a wydaniem przez sąd nakazu aresztowania i rozesłaniem listu gończego.

Prezydent Putin kilkakrotnie poparł kierowane pod adresem Chodorkowskiego oskarżenia o zabójstwo w roku 1998 Pietuchowa, ówczesnego mera Nieftiejugańska. W jednym z wystąpień Putin oświadczył nawet, że były szef Jukosu "ma krew na rękach" i że jego sprawą powinien zajmować się sąd. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama