Jeden ze sprawców ataku na centrum konferencyjne w San Bernardino w Kalifornii urodził się w Chicago w rodzinie pakistańskich imigrantów. Zdaniem FBI ostatnio interesował się radykalnym islamem.
28-letni Syed Rizwan Farook i jego żona, 27-letnia Tashfeen Malik dokonali w środę, 2 grudnia ataku na centrum konferencyjne Inland Regional Center zabijając 14 osób i raniąc 21. Zamachowcy zginęli dwie godziny po ataku w wymianie ognia z oddziałem policji.
Farook urodził się w Chicago w rodzinie pakistańskich imigrantów. Rodzina przeprowadziła się do południowej Kalifornii, gdzie Farook dorastał mieszkając na wiejskiej farmie. Po studiach, które ukończył na wydziale zdrowia publicznego pracował jako powiatowy inspektor sanitarny w urzędzie powiatowym, którego siedziba mieściła się w kompleksie budynków, gdzie doszło do ataku.
Przez członków rodziny i współpracowników mężczyzna określany był jako nadzwyczaj spokojny i kulturalny, choć małomówny i zamknięty w sobie. Farook był religijnym muzułmaninem, choć zazwyczaj określał się jako muzułmański liberał. Dwa lata temu poślubił obywatelkę Arabii Saudyjskiej Tashfeen Malik, a pół roku temu parze urodziła się córka.
Syed Rizwan Farook był gościem przyjęcia świątecznego w centrum konferencyjnym, z którego wyszedł wzburzony po kłótni ze współpracownikiem. Po godzinie wraz z żoną wrócił ubrany w mundur taktyczny i uzbrojony w broń długą. Para w pięć minut zastrzeliła 14 osób i raniła 21. Zdaniem FBI atak mógł mieć charakter terrorystyczny, a Farook kontaktował się ostatnio telefonicznie i za pośrednictwem mediów społecznościowych z osobami mającymi związki z międzynarodowym islamskim terroryzmem.
(gd)
Reklama