Powszechne oburzenie wywołało brutalne morderstwo, popełnione przez nieznanych sprawców na 9-letnim chłopcu na południu miasta. Nie wyklucza się, że dziecko padło ofiarą gangsterskich porachunków. Zbrodnię potępiła Hillary Clinton, przebywająca w Chicago z wizytą kampanijną oraz ks. Michael Pfleger z parafii św. Sabiny.
Policja poszukuje sprawcy lub sprawców zabójstwa, do którego doszło 2 listopada w godzinach popołudniowych w okolicy 8000 South Damen Avenue w dzielnicy Auburn Gresham.
Zabójstwo Tyshawna Lee przypomina egzekucję – kilka kul trafiło go w tył głowy, a kilka w plecy. Nie wyklucza się, że chłopiec mógł być zamierzonym celem ataku, ponieważ jego ojciec ma powiązania z gangami ulicznymi. Kule dosięgły chłopca w alejce na tyłach zabudowań, w pobliżu domu babci, do której szedł po wyjściu ze szkoły. Wcześniej w tej okolicy widziano grupę spierających się mężczyzn.
Szybko rośnie wysokość nagrody za informacje prowadzące do ujęcia sprawcy lub sprawców zbrodni: 3 listopada było to już 11 tys. dolarów. Zbiórkę funduszy prowadzi ks. Michael Pfleger, biały proboszcz afroamerykańskiej parafii św. Sabiny wraz z innymi działaczami dzielnicowymi.
Ks. Pefleger potępił zbrodnię, podobnie jak Hillary Clinton, przebywająca w Chicago 2 listopada z wizytą kampanijną. Kandydatka na urząd prezydenta USA spotkała się z matkami, które straciły dzieci w wyniku ulicznych strzelanin oraz wzięła udział w spotkaniach, z których dochód zasilił jej fundusz wyborczy.
(ao)
Reklama