Ewa Malcher
Związki zawodowe chicagowskich policjantów i strażaków popierają propozycję rekordowej podwyżki podatku od nieruchomości autorstwa burmistrza Rahma Emanuela. Nie bez przyczyny; podwyżka pomoże załatać dziury w systemach emerytalnych policjantów i strażaków.
W liście wysłanym do wszystkich 50 radnych prezesi obu związków apelują, by radni w głosowaniu zatwierdzili rekordową podwyżkę podatków od nieruchomości wynoszącą około 540 mln dolarów. Dzięki dochodom uzyskanym z większych podatków deficytowe systemy emerytalne policjantów i strażaków stałyby się znowu wypłacalne. Aktualnie niedobory finansowe w obu systemach wynoszą około 20 mld dolarów.
Głosowanie w sprawie podwyżki podatków od nieruchomości ma się odbyć w najbliższą środę, 28 października, w radzie miasta w pełnym składzie. Propozycja pokonała już pierwszą przeszkodę w ubiegłym tygodniu, gdy zatwierdził ją komitet ds. finansów rady miasta.
Również w zeszłym tygodniu burmistrz Emanuel dał do zrozumienia, że będzie pamiętał przy okazji następnych wyborów tych radnych, którzy mu się sprzeciwili i nie głosowali za podwyżką podatku. Emanuel używa wybiegu taktycznego, by zmusić radnych do poparcia jego planu; tych, którzy myśleli, że już więcej nie będzie kandydował na sprawowany urząd, pozbawił takiej nadziei obwieszczając rozpoczęcie wielkiej akcji zbierania funduszy kampanijnych, choć wybory do władz miasta odbędą się dopiero w 2019 roku.
(ao)
