Portugalscy komentatorzy twierdzą, że w piątkowym spotkaniu na stadionie Dragao zabrakło dobrego startu podopiecznym Martineza. “Musieliśmy nadrabiać to, co straciliśmy w pierwszej połowie” - twierdzą reporterzy stołecznego Radia Renascenca.
Rozgłośnia zauważa, że dobry występ w drugiej połowie Portugalczyków pozwala zapomnieć o bardzo słabym występie podopiecznych Martineza w pierwszej części pojedynku.
“Wchodzimy do ćwierćfinałów tegorocznych rozgrywek Ligi Narodów, ale nie bez problemów” - oceniła telewizja SportTV zauważając, że mecz przez większą część spotkania był wyrównany.
Komentatorzy stacji krytykują postawę portugalskich zawodników w pierwszej części spotkania. Zauważają, że po pierwszej połowie selekcjoner zmobilizował swoich podopiecznych do lepszej gry.
“Rafael Leao rozsupłał worek z bramkami po pierwszej bezbramkowej połowie” - oceniła SportTV, zauważając, że po pierwszym golu podopieczni Martineza poczuli się pewniej w ataku.
Zdaniem komentatorów stacji telewizyjnej RTP Polska nie umiała zatrzymać rozpędzonej w drugiej połowie Portugalii. Podkreślają, że bało-czerwoni mieli kilka dogodnych okazji do zdobycia gola, który mógł całkowicie zmienić przebieg piątkowego meczu.
“Tak źle jak w pierwszej połowie grającej ekipy Portugalii pod wodzą Roberto Martineza jeszcze nie widzieliśmy. To Polacy kontrolowali przebieg tego meczu” - ocenili dziennikarze RTP.
Odnotowali, że po pierwszej połowie niewielu kibiców oczekiwało, że zespół Portugalii będzie w stanie wygrać piątkowy pojedynek 5:1.
Zarówno RTP, jak i SportTV przyznają, że wysoka wygrana Portugalii nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu pojedynku w Porto. “Polska przegrała ten pojedynek zbyt wysoko” - podsumował SportTV.