Draft Biden PAC, komitet akcji politycznej na rzecz zwerbowania Joe Bidena do udziału w wyborach na prezydenta, nie rezygnuje ze swych starań, choć polityk sygnalizował w programie telewizyjnym Stephena Colberta, że wciąż się waha.
W długim, osobistym i szczerym wywiadzie, którego udzielił Colbertowi, wiceprezydent Joe Biden dał do zrozumienia, że jeszcze przeżywa żałobę po niedawnej śmierci syna Beau, co przeszkadza mu w pełni zaangażować się w kampanię wyborczą.
Zwolennicy Bidena wskazują jednak na drugą część jego wypowiedzi, w której stwierdził, że Beau na pewno chciałby, aby podźwignął się i stawił czoła wszystkim wyzwaniom.
Wiceprezydent Biden wystąpił 10 września w programie telewizji CBS Late Show prowadzonym przez Stephena Colberta. Przywódcy organizacji Draft Biden PAC mają nadzieję, że szczerość i wrażliwość, z jaką wypowiadał się wiceprezydent, przysporzy mu sympatii i zwolenników. Jego syn zmarł niedawno na raka mózgu.
Draft Biden PAC zebrał pod petycją apelującą do polityka o zgłoszenie kandydatury na prezydenta ponad 250 tys. podpisów wyborców. Organizacja z siedzibą została założona w marcu w śródmieściu Chicago przez Willa Pierce'a, politologa, który wcześniej pracował w kampaniach wyborczych innych polityków, m.in. Johna Kerry'ego, aktualnie sekretarza stanu USA. Od marca Draft Biden PAC założył swe biura poza Illinois − w kolejnych czterech stanach. W najbliższych tygodniach zamierza zgromadzić fundusze rzędu od 2,5 mln do 3 mln dolarów.
(ao)
Reklama