Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 05:28
Reklama KD Market
Reklama

Schetyna: w sprawach uchodźców potrzeba spokojnych reakcji


W ocenie szefa MSZ Grzegorza Schetyny sytuacja z uchodźcami w Europie jest bardzo dynamiczna, ale trzeba na nią reagować spokojnie i racjonalnie. Wg niego do połowy października, na kiedy zaplanowano posiedzenie Rady Europejskiej, powinny zostać wypracowane działania pomocowe.


Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Kielcach Schetyna przypomniał, że sprawa uchodźców będzie dyskutowana w najbliższym czasie na trzech spotkaniach. W piątek i sobotę - podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu, 14 września w Brukseli na spotkaniu unijnych ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, a także w Pradze na spotkaniu szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej.

„To miejsca, w których będziemy rozmawiać o przyszłości, także o nowej sytuacji, która staje się coraz bardziej dramatyczna w Europie - jeśli chodzi o liczbę nielegalnych emigrantów. (…) Musimy opisać ten problem i zastanowić się, w jakiej formule planujemy działania nie tylko te natychmiastowe, mające ratować czy przyjmować uchodźców, którzy znajdują się w Europie, ale także jak rozwiązywać ten problem w dłuższej perspektywie. To jest też wielkie wyzwanie dla wszystkich krajów UE i musimy być gotowi do takiej poważnej rozmowy” – podkreślił minister spraw zagranicznych.

Schetyna pytany, czy zaplanowano kolejne rozmowy na temat uchodźców ocenił, że październikowe posiedzenie Rady Europejskiej „będzie zamknięciem tych wszystkich aktywności”. "Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale trzeba na nią reagować bardzo spokojnie, racjonalnie. Te reakcje muszą być przygotowane w tych dniach (…) Dziś musimy spokojnie porozmawiać o skali problemu i na to przygotowywać odpowiedź. To jest bardzo poważna sprawa” – dodał Schetyna.

Nie wykluczył, że w przyszłości mogą pojawić się zaproszenia na kolejne spotkania, poświęcone rozwiązywaniu problemu uchodźców w Europie.

Schetynę zapytano też, czy nie lepiej pomagać uchodźcom, zanim opuszczą swoje kraje – jak podnoszą to eksperci i organizacje pozarządowe. „Zgadza się, tylko trudniej pomagać w miejscach, gdzie toczy się wojna. Dlatego to wymaga wielkiego wysiłku i podjęcia wyzwania przez wszystkie kraje europejskie. Nie wyobrażam sobie, żeby tę sytuację kraje UE pozostawiły bez odpowiedzi. To jest po prostu niemożliwe” – zaznaczył szef MSZ.

W lipcu premier Ewa Kopacz poinformowała, że Polska zadeklarowała gotowość przyjęcia 2 tys. uchodźców w ciągu dwóch lat. Chodzi o 1100 osób, które przyjęlibyśmy od Włoch i Grecji w ramach programu relokacji, oraz 900 miejsc dla uchodźców przesiedlanych bezpośrednio z obozów poza Unią Europejską.

W poniedziałek na konferencji prasowej premier odnosząc się do sytuacji związanej z coraz większym napływem do Europy imigrantów powiedziała: "Nie mówimy już dzisiaj o tej liczbie 2200, tylko - w związku z tym, że jednak mimo wszystko napływa coraz większa ilość uchodźców do Europy - że to rozdanie będzie od nowa rozpatrywane. Czyli będziemy znowu dzielić między poszczególne kraje europejskie odpowiednie kwoty i będzie pewnie musiała paść deklaracja ze strony Polski. Ta deklaracja niewątpliwie może paść tylko w duchu odpowiedzialności i oceny naszej możliwości, jaką my dysponujemy".

Rzecznik rządu Cezary Tomczyk we wtorek wyjaśniał, że "zostały źle zrozumiane". "Polskie stanowisko jest jasne, jest jasna deklaracja co do liczb i co do samego systemu"(...) "W tej chwili nie mówimy o żadnych nowych kwotach".

Wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski w rozmowie z PAP podkreślił, że "to nieprawda, że Polska nie wykazuje się solidarnością".

"Przed miesiącem przyjęto plan i teraz mówi się nagle o tym, że on natychmiast musi zostać zmieniony i kwoty powinny być wyższe, podczas gdy nie wcieliliśmy jeszcze porozumienia sprzed miesiąca" - stwierdził Trzaskowski. Podkreślił, że "Polska jest za tym, by realizację tego planu przyspieszyć, ewentualnie wzbogacić go o nowe elementy, takie jak określenie listy państw bezpiecznych, by łatwiej można było dokonywać podziału na imigrantów ekonomicznych, na których przyjmowanie nas po prostu nie stać, i uchodźców, czyli w świetle prawa międzynarodowego ludzi, których życie jest zagrożone". Przypomniał też, że Polska odpowiada za wschodnią granicę Unii.

Kraje UE zmagają się obecnie z falą imigrantów, która wywołała w Europie najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Uciekinierzy - głównie z Afryki i Bliskiego Wchodu - napływają przez Morze Śródziemne, a ostatnio także przez Bałkany Zachodnie. Według najnowszych danych, ogłoszonych w piątek przez Urząd Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR), ponad 300 tysięcy imigrantów i uchodźców przedostało się przez Morze Śródziemne od początku roku. Około 200 tys. dotarło do Grecji, a ok. 110 tys. do Włoch; ponad 2,5 tys. ludzi zginęło na morzu, próbując dotrzeć do Europy.

Schetyna we wtorek uczestniczył w Kielcach w otwarciu XXIII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego.(PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Luxembourg EU Foreign Affairs council meeting

Luxembourg EU Foreign Affairs council meeting

epa04454496 Polish Foreign Minister Grzegorz Schetyna adresses the media prior a Foreign Affairs council meeting of EU Ministers at the EU Headquarters in Luxembourg, 20 October 2014. The EU ministers will discuss a joined-up strategy to counter the spread of Ebola. Other topics will be the situations in Lybia, Syria, Iraq, Middle East peace process and Ukraine. EPA/NICOLAS BOUVY


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama