W rozpoczynającej się w sobotę 13. edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera wystąpią siatkarze z Polski, Iranu, Japonii i Francji. Impreza w Toruniu dla trzech pierwszych drużyn będzie ostatnim sprawdzianem przed wrześniowym Pucharem Świata.
Biało-czerwoni udział w turnieju poświęconym pamięci słynnego szkoleniowca poprzedzili tygodniowym zgrupowaniem w Spale. Wcześniej trenowali w Arłamowie. Zarówno tam, jak i w toruńskiej imprezie reprezentacja liczy 15 zawodników. Po zakończeniu Memoriału, którego ostatnie mecze rozegrane zostaną w poniedziałek, trener Stephane Antiga podejmie decyzję, kto znajdzie się w składzie na Puchar Świata. Do Japonii, gdzie walka toczyć się będzie o wywalczenie przepustki olimpijskiej, 29 sierpnia poleci 14 zawodników.
- Naszym najważniejszym turniejem w tym roku będzie PŚ. Ostatnio bardzo ciężko pracowaliśmy, a więc nie mogę powiedzieć, że nasza forma będzie najlepsza - zastrzegł na piątkowej konferencji prasowej Antiga.
W porównaniu z tegoroczną Ligą Światową w gronie polskich siatkarzy w Toruniu zabraknie występującego regularnie w poprzednim sezonie w biało-czerwonych barwach środkowego Andrzeja Wrony. Na tej pozycji błyszczy w ostatnich miesiącach z kolei Mateusz Bieniek.
W rozpoczynającej się w sobotę imprezie mistrzowie świata zmierzą się kolejno z Japończykami, Irańczykami i Francuzami. Z dwiema ostatnimi drużynami biało-czerwoni w tym roku mieli okazję już się sprawdzić podczas LŚ. Z ekipą z Bliskiego Wschodu rywalizowali w fazie interkontynentalnej i wygrali trzy z czterech meczów. "Trójkolorowym", późniejszym triumfatorom rozgrywek, ulegli w półfinale Final Six 2:3.
Reprezentacja "Kraju Kwitnącej Wiśni" i Francja po raz pierwszy wystąpią w Memoriale. Jak poinformował w piątek prezes Fundacji Huberta Jerzego Wagnera, do przyjazdu drugiej z tych drużyn przyczynił się Antiga. Iran po raz drugi zagra w tych zawodach; poprzednio miało to miejsce w 2012 roku.
Prezydent Torunia Michał Zaleski zaznaczył, że turniej jest najważniejszym wydarzeniem sportowym w tym mieście w ostatnich 10 latach. Kapitan reprezentacji Polski Michał Kubiak spacerując w czwartek po starówce przypomniał sobie z kolei pierwszą wizytę w Toruniu, która miała miejsce podzas wycieczki szkolnej.
- Tym razem w innym celu tu jestem. Nie chcemy tylko zwiedzać, ale też wypełniać program przygotowawczy, który aktualnie zawiera mecze sparingowe. Gramy trzy spotkania z silnymi ekipami. Fajnie byłoby wygrać Memoriał, ale - jak powiedział trener Antiga - nie jesteśmy w szczytowej formie. Turniejem docelowym natomiast jest PŚ, gdzie możemy wywalczyć kwalifikację olimpijską - zaznaczył 27-letni przyjmujący.
Dla kibiców w Toruniu przewidziano też atrakcje pozameczowe. Zaprezentowane zostanie m.in. po raz drugi muzeum siatkarskie prowadzone przez Grzegorza Szewczyka, w którym można obejrzeć medale, puchary, zdjęcia i koszulki słynnych zawodników.
Pierwszy turniej pamięci legendarnego trenera rozegrany został w 2003 roku w Olsztynie. Później siatkarze rywalizowali m.in. w Łodzi, Bydgoszczy, Katowicach i Zielonej Górze. Pięciokrotnie zwyciężyli Polacy, dwa razy Holendrzy i Rosjanie, a po jednym triumfie mają w dorobku zespoły Niemiec, Włoch, Brazylii i Rosji, która była najlepsza przed rokiem w Krakowie.
(PAP)
Reklama