Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 04:22
Reklama KD Market
Reklama

W Evanston czasem śpiewają po polsku

W Evanston czasem śpiewają po polsku
DSC_4256

O tym, że wielokulturowość jest smaczna, pachnąca i dobrze brzmi przekonali się Ci wszyscy, którzy tłumnie odwiedzili festiwal etniczny w Evanston.

Punktualnie w samo południe organizatorzy pierwszego dnia festiwalu, przygotowali uroczyste rozstawienie chorągwi narodowych wokół malowniczo położonej fontanny w Dawes Park. Mali i duzi ochoczo pomagali roznosić wielokolorowe flagi reprezentujące kraje całego świata! Tuż obok, na rozstawionych straganach, których w tym roku było grubo ponad 70, swe prawdziwe dzieła sztuki, przedstawiali i sprzedawali artyści z ponad 40 kultur świata. W ciągu dwóch festiwalowych dni można było nie tylko spędzić miło czas z dziećmi w przygotowanych dla nich centrach zabaw, ale smacznie i niedrogo spróbować smaków kuchni świata, obejrzeć zorganizowane na czas festiwalu artystyczne wystawy, zobaczyć pokazy tańców odissi, flamenco, a nawet céilidh, w kocu - posłuchać dźwięków z prawie każdego zakątka kuli ziemskiej.

W długiej historii festiwalu, tego lata organizatorzy obchodzili trzydziestolecie, nie mogło zabraknąć Polaków. W tym roku naszą kulturę i odrębność etniczną reprezentowało zaledwie trzech wystawców: Amber Treasure z biżuterią z bursztynu, Copper Art, czyli metaloplastyka oraz polska kuchnia z restauracji Babushka.

I chociaż polskie piwo, pierogi czy kiełbasa nie były w tych dniach silnie reprezentowane, to gdy na scenie pojawiła się Małgorzata Babiarz lepiej znana jako Megitza, publiczność nie szczędziła braw, rozpoznając jej charakterystyczną barwę głosu z lat poprzednich.

Wśród zaprezentowanych utworów bałkańskich i romskich nie zabrakło tych śpiewanych po polsku, jak chociażby najnowszego przeboju wakacyjnego Sytuacja. Artystce na scenie tego dnia towarzyszyli muzycy: Jan Król - harmonia, Jamie Gallagher – perkusja, Gabriel Datcu – gitara.

Festiwal, o którym warto pamiętać, by w przyszłym roku odwiedzić go z całą rodziną zakończył się w niedzielę 19 lipca. Jest to niewątpliwie doskonały sposób na spędzenie miłego weekendowego popołudnia w gronie przyjaciół, z dobrą muzyką na żywo, smacznym, pachnącym jedzeniem i okazją do poznania innych kultur.

Tekst i zdjęcia Dariusz Lachowski


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama