Ewa Malcher
Niezwykle udany piknik był szczególny nie tylko ze względu na jego jubileuszowy charakter, ale przede wszystkim na parę bohaterów festynu – Władysławę i Józefa Szymańskich, oddanych działaczy i hojnych darczyńców strzeleckiej fundacji, którzy 26 czerwca świętowali 50. rocznicę ślubu.
Członkowie Fundacji Parafii Strzelce Wielkie gromadzą fundusze z darowizn od ofiarodawców oraz z zabaw i pikników charytatywnych. Dwudziesty w historii istnienia fundacji piknik odbył się w minioną niedzielę w parku przy zbiegu ulic Cumberland i Irving Park. Wzięło w nim udział kilkaset osób. Wypito 25 beczek piwa, a piknikowa kuchnia praktycznie wyczerpała przygotowane zasoby golonek, grochówki, placków ziemniaczanych, lodów, ciast, grilowanych kiełbas i innych przysmaków.
Obok uciech dla podniebienia na dzieci czekała kolejka parkowa, rozbijanie kukły z cukierkami oraz zabawa w dmuchanych namiotach. Duże zainteresowanie wśród dorosłych uczestników wzbudzał prowadzony przez Wiesława Kołka turniej siatkówki oraz loteria fantowa.
50. rocznicę ślubu obchodzili zasłużeni działacze fundacji: Władysław i Józefa Szymańscy. Z tej okazji organizatorzy przygotowali dla jubilatów niespodziankę. Podczas polowej mszy świętej otrzymali życzenia i dyplom z błogosławieństwem od papieża Franciszka. Gratulacje nadesłali także: biskup tarnowski Andrzej Jeż, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej-Strzeleckiej ks. Stanisław Tabiś oraz wójt gminy Szczurowa Marian Zalewski. Nabożeństwo w asyście trzech duszpasterzy z Polski odprawił kapelan Związku Klubów Polskich ks. Ryszard Miłek. Członkowie zarządu z przewodniczącym Stanisławem Chwałą wręczyli wzruszonym jubilatom kosz czerwonych róż oraz olbrzymi tort, a wiceprezes Maria Kudła zadedykowała im okolicznościowy program artystyczny ukazujący ich drogę życiową oraz zaangażowanie w pomoc dla strzeleckiej parafii.
Dochód z tegorocznego pikniku zostanie przeznaczony na zakup graniczącej z parafią części działki z jeziorem, przeznaczonej pod budowę dróżek maryjnych.W ciągu blisko dziesięciu lat, jakie upłynęły od momentu powołania fundacji, jej członkowie wypracowali i przekazali do rodzinnej parafii pomoc w wysokości prawie 400 tysięcy dolarów.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
