Ewa Malcher
Chicagowska parafia Pięciu Braci Męczenników ma swoja smutną kartę. W II wojnie światowej zginęło jej 64 parafian, żołnierzy walczących na różnych frontach. To najwięcej ze wszystkich parafii w Ameryce.
W Dniu Pamięci Narodowej (Memorial Day) 25 maja 2015 r. w parafii Pięciu Braci Męczenników odbyła się uroczystość w hołdzie tym, którzy polegli walcząc na różnych frontach wojen. Przy parafii działa organizacja Katolickich Weteranów Wojennych, czyli Catholic War Veterans Post 500, która według byłego żołnierza Larry Kulika jest najprawdopodobniej ostatnią katolicką organizacją weterańską w Chicago.
Po mszy św. odprawionej przez ks. proboszcza Tomasza Sielickiego, ofiarowanej w intencji poległych i zmarłych żołnierzy, uczestnicy zebrali się na część oficjalną obok kościoła, przy pomniku poświęconym w dniu 28 listopada 1948 r. Na pomniku wyryte są nazwiska aż 64 młodych parafian, żołnierzy, których marzenia i krótkie życie zakończyła II wojna światowa. Jest to największe żniwo śmierci pożogi wojennej ze wszystkich parafii całego kraju. Niemal w całości są to polskie nazwiska, bohaterów różnych formacji sił zbrojnych, dla których gościnna ziemia amerykańska stała się drugą ojczyzną.
Przy pomniku uroczystość prowadził weteran Larry Kulik, a głównym mówcą były weteran wojny wietnamskiej, były radny James A. Balcer, który podkreślił potrzebę złożenia hołdu weteranom, którzy przeszli na wieczną służbę Bogu. Mówił też o konieczności większego zaangażowania rządu amerykańskiego w celu odszukania zaginionych żołnierzy, których szczątki są porozrzucane w różnych częściach globu, a w masowych grobach na wyspach na Pacyfiku setki ciał zostało zbezczeszczonych, by na ich grobach mogły powstać domy. Radny podkreślił, że ciała te powinny wrócić do kraju, do swoich rodzin i zostać pochowane z należytą godnością i honorami, jakie się im należą. Na zakończenie przy pomniku złożono wieniec i kwiaty oraz zapalono symboliczne znicze. Rozdano też nagrody zwycięzcom konkursu o weteranach; wzięli w nim udział uczniowie katolickiej szkoły św. Jana Pawła II.
W Sali Bpa Abramowicza odbył się poczęstunek i weterańskie wspomnienia. Komendant Katolickich Weteranów Wojennych Post nr 500 John L. Buckley, pilot z okresu wojny koreańskiej, apelował: – Otoczmy czcią i szacunkiem tych, którzy jeszcze są z nami i posłuchajmy ich wspomnień, które pouczą nas o żołnierskim braterstwie, bohaterstwie i wielkiej odwadze. Podziękujmy im za to, że żyjemy w wolnym kraju!
Aniela Bartoszek
Parafia Pięciu Braci Męczenników
Zdjęcia: Casey Niedos
