Profesor Wacław Szybalski, pochodzący z Lwowa światowej sławy polski genetyk pracujący na University of Wisconsin w Madison jest bohaterem filmu dokumentalnego “Esencja życia” w reżyserii Anny Ferens. W miniony weekend bohater i reżyserka byli gośćmi dwóch wieczorów filmowych zorganizowanych w Towarzystwie Sztuki.
Reżyserka Anna Ferens, mająca w swoim dorobku wiele filmów o ludziach związanych z historią Polski przyznała, że w postaci głównego bohatera zaintrygował ją nie tylko dorobek naukowy, ale także niezwykła osobowość. – Kiedy spotkałam profesora Szybalskiego i poznałam jego życiorys, pomyślałam sobie, że jest to idealny bohater do filmu. Nie tylko sam jest bardzo ciekawą i wybitną osobą, ale też jego życie jest dobrym pretekstem do pokazania pewnego wycinka historii Polski, świata i nauki, co w moim filmie starałam się ukazać – powiedziała podczas prezentacji bohatera Anna Ferens.
Profesor Wacław Szybalski jest wybitnym naukowcem, genetykiem i biochemikiem, który urodził się w 1921 roku we Lwowie. Od 1950 roku mieszka w Stanach Zjednoczonych. Profesor Szybalski w swoim życiu spotkał wielu wybitnych naukowców. Już jako dziecko zetknął się z Marią Skłodowską-Curie.
Początek jego kariery naukowej przypada jeszcze na okres lwowski jego życia. W czasie okupacji sowieckiej podjął studia na Wydziale Chemicznym Politechniki Lwowskiej. Po wejściu Niemców został przydzielony do Instytutu Badań Nad Tyfusem, gdzie pracował u profesora Rudolfa Weigla nad szczepionką przeciwko tyfusowi. Wraz z grupą profesorów z innych lwowskich uczelni był w grupie doświadczalnej karmicieli wszy. W 1944 roku wyjechał z Lwowa do Końskich. Po zakończeniu wojny dotarł na wybrzeże, gdzie rozpoczął pracę na Politechnice Gdańskiej. W 1949 roku otrzymał tytuł doktora nauk chemicznych. Promotorem był profesor Ernest Sym. W tym samym roku udało mu się wyjechać do Kopenhagi. U profesora Jvinda Winga pracował nad genetyką drożdży.
W 1950 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie został zatrudniony w Cold Spring Harbor Laboratory. W 1955 roku trafił do noblisty, profesora Waksmana w Instytucie Mikrobiologii University of New Brunsvick. Na początku lat sześćdziesiątych przeniósł się do Madison, gdzie pracuje do tej pory jako emerytowany profesor.
Jego praca badawcza przyczyniła się do opracowania metod wirowania i rozdzielania kwasów nukleinowych w chlorku i siarczanie cezu. Ma duży wkład w prowadzeniu elektronowo-mikroskopowych badań “heterodupleksów” w pracach nad DNA. Opracował sposób wykrywalności mutagenności związków chemicznych na bakteriach. Jako pierwszy odkrył związek między mutagenezą a karcinogenezą.
W ostatniej dekadzie profesor skupił się nad poszukiwaniem rozwiązań w mapowaniu genomu enzymów i wyodrębniania dużych genomów. Bohater filmu Anny Ferens w dorobku naukowym ma ponad 360 prac z zakresu genetyki ogólnej, biologii molekularnej oraz mutagenezy.
Odpowiadając na pytania widzów profesor powiedział, że rozwój nauki na tych płaszczyznach przyczynia się do przedłużania życia człowieka. Jest zwolennikiem produkowania żywności ulepszonej genetycznie. Jego zdaniem nie ma zagrożenia dla życia człowieka z tego tytułu, a jedynie korzyści w postaci zwiększenia możliwości wytwarzania żywności, co powinno ułatwić wyżywienie wszystkich mieszkańców ziemi. Profesor przyznał, że badania nad ludzkim kodem DNA i możliwością klonowania komórek mogą przyczynić się do rozwoju transplantologii.
Bohater filmu jest pogodnym człowiekiem uwielbiającym uroki życia. Lubi tańczyć, szczególnie walca angielskiego. Z nostalgią wspominał smak kwaśnego mleka podanego z kaszą w jednej z restauracji koło Zamościa. Gość filmowych pokazów w swoim jadłospisie uwzględnia owoce morza. Szczególnie lubi krewetki. Dużą wagę przywiązuje do ćwiczeń sportowych. Przez całe życie uprawiał narciarstwo alpejskie. Co prawda w wieku 94 lat nie pojawia się już na stoku, ale można go spotkać szusującego na nartach biegowych, uprawiającego nordic walking, ciągle prowadzi samochód.
Tekst i zdjęcia: Wikipedia, Andrzej Baraniak/NEWSRP
Reklama