Sankcje wobec Rosji mogą być złagodzone wyłącznie po pełnej realizacji porozumień pokojowych z Mińska, których celem jest rozwiązanie konfliktu na wschodniej Ukrainie – oświadczył w poniedziałek w Kijowie przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
„Zgodziliśmy się, że wprowadzenie w życie mińskich umów pozostaje najlepszą szansą rozwiązania sytuacji na Ukrainie. Poziom przemocy wzrasta i widzimy, że ryzyko ponownego zastosowania ciężkiego uzbrojenia jest duże. Mamy nadzieję, że Federacja Rosyjska wykona swoje zobowiązania dotyczące wyprowadzenia wojsk i uzbrojenia (z Ukrainy)” – powiedział Tusk na konferencji podsumowującej zakończony w Kijowie szczyt Ukraina-UE.
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker podkreślił z kolei, że UE chce, by gospodarcza część podpisanej w ubiegłym roku umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą weszła w życie 1 stycznia 2016 r.
„Chciałbym potwierdzić, że Komisja Europejska i Rada Europejska chcą, by 1 stycznia 2016 roku nasza umowa stowarzyszeniowa została wcielona w życie ostatecznie i w całej pełni” – powiedział.
Juncker poinformował także, że pierwsze transze pomocy makroekonomicznej dla Ukrainy, której wartość sięga 1,8 mld euro, zostaną wydzielone władzom w Kijowie w tym roku. Oświadczył jednocześnie, że UE przekaże dodatkowych 70 mln euro na budowę nowego sarkofagu nad zniszczonym w wyniku wybuchu czwartym reaktorem elektrowni atomowej w Czarnobylu.
Na wspólnej konferencji prasowej po zakończeniu szczytu prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wyraził nadzieję, że w najbliższych miesiącach wszystkie państwa unijne ratyfikują umowę stowarzyszeniową z Ukrainą. Wyraził też nadzieję, że na majowym szczycie krajów Partnerstwa Wschodniego w Rydze UE pozytywnie oceni realizację przez władze w Kijowie planu działań na rzecz likwidacji wiz dla obywateli Ukrainy.
Uczestnicy szczytu poinformowali, że podczas obrad podniesiono m.in. kwestię wysłania na Ukrainę międzynarodowego kontyngentu pokojowego, jednak Tusk powtórzył, że obecnie w krajach UE nie ma zgody co do skierowania misji typowo wojskowej. Zapowiedział jednak, że na Ukrainę przybędzie misja UE, która oceni potrzeby tego państwa, a na podstawie jej wniosków UE udzieli władzom niezbędnej pomocy.
Wcześniej, otwierając szczyt Poroszenko oświadczył, że Ukraina oczekuje od Unii Europejskiej jasnej perspektywy członkostwa w tej organizacji i zadeklarował, że w ciągu pięciu lat spełni wszystkie konieczne kryteria.
„Strategicznym celem naszych dążeń do przemian jest uzyskanie perspektywy członkostwa w UE. Jest to zadanie kluczowe, z myślą o którym realizujemy reformy” – mówił na początku obrad plenarnych szczytu.
Poroszenko zapewnił jednocześnie, że Kijów jest zwolennikiem rozwiązania konfliktu z separatystami prorosyjskimi na wschodniej Ukrainie wyłącznie drogą dyplomatyczną i na podstawie porozumień pokojowych z Mińska.
Wyraził nadzieję, że rosyjska agresja na jego kraj nie będzie przeszkodą dla zniesienia obowiązku wizowego dla Ukraińców, podróżujących do państw unijnych. „Jestem przekonany, że Ukraińcy jako naród europejski mają prawo do jednej z głównych swobód, które są podstawą integracji europejskiej: jest to prawo do poruszania się i utrzymywania relacji międzyludzkich” – podkreślił szef państwa.
Tusk rozpoczął swoje przemówienie podczas otwarcia szczytu w języku ukraińskim, powtarzając słowa, które wygłosił kilka godzin wcześniej, gdy składał kwiaty pod pomnikiem ofiar starć między antyrządowymi demonstrantami a siłami bezpieczeństwa, do których doszło na przełomie 2013 i 2014 roku. Obalono wówczas reżim prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
Przewodniczący RE przypomniał, że ludzie, którzy wówczas zginęli, „oddali życie za Ukrainę wolną od korupcji". Podkreślił zarazem, że dalsze przemiany na Ukrainie zależą przede wszystkim od woli samych mieszkańców tego kraju. „Reformy będą najlepszą odpowiedzią na działania agresora i najlepszym sposobem upamiętnienia pamięci bohaterów” – zaznaczył.
Tusk zwrócił uwagę, że jest to pierwszy szczyt Ukraina-UE od zmiany władzy na Ukrainie i od podpisania umowy stowarzyszeniowej między Kijowem a Brukselą. „Niestety, nie możemy uniknąć rzeczywistości, wynikającej z (toczącego się na Ukrainie) konfliktu, który przynosi ofiary” – oświadczył.
Szef ukraińskiego rządu Arsenij Jaceniuk apelował ze swej strony do strony unijnej o wsparcie jego kraju inwestycjami. „Musimy ruszyć gospodarkę z miejsca, by stworzyć nowe miejsca pracy, zwiększyć produkcję przemysłową w celu wyjścia na rynki zagraniczne, w tym także poprzez strefę wolnego handlu z UE” – oświadczył.
Jaceniuk zaprosił koncerny energetyczne państw UE do zaangażowania się w zarządzanie ukraińskimi systemami przesyłania gazu. „Chcemy widzieć naszych europejskich przyjaciół i partnerów w gronie akcjonariuszy ukraińskiego systemu gazowego” – powiedział podczas obrad plenarnych szczytu Ukraina-UE.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama