Wiceprezydent Joe Biden zapowiedział w czwartek w Waszyngtonie, że Stany Zjednoczone dostarczą w przyszłym roku do Izraela nowe myśliwce F-35. Jego zdaniem samoloty pomogą sojusznikowi utrzymać przewagę militarną na Bliskim Wschodzie.
Biden złożył tę deklarację podczas uroczystości izraelskiego Dnia Niepodległości obchodzonych w Waszyngtonie w ambasadzie państwa żydowskiego. W trakcie swojego wystąpienia określił F-35 jako "nasz najlepszy (samolot)" i dodał, że "Izrael jako jedyne państwo na Bliskim Wschodzie będzie dysponowało tym myśliwcem piątej generacji".
Podczas przemówienia Biden bronił też polityki prezydenta Baracka Obamy wobec Izraela. Przyznał, że między administracją urzędującego prezydenta i rządem premiera Benjamina Netanjahu występują pewne różnice zdań. Wiceprezydent zwrócił jednak uwagę, że jest to normalna sprawa w państwach demokratycznych. Biden dodał, że oba państwa są jak rodzina, która czasami się spiera, ale nadal darzy się "miłością".
Podsumował swą wypowiedź tezą, że żaden prezydent w historii USA nie zrobił tyle dla bezpieczeństwa Izraela co Obama.
Izrael ostro sprzeciwia się wstępnemu porozumieniu nuklearnemu mocarstw z Iranem i ocenia, że ostateczny układ będzie zagrażał istnieniu państwa żydowskiego. Na początku marca Netanjahu wygłosił przemówienie w zdominowanym przez Republikanów Kongresie, bez zaproszenia Białego Domu. Zarzucił rządowi USA, że negocjuje z Teheranem umowę, która utoruje mu drogę do wejścia w posiadanie broni jądrowej. "Złe porozumienie" może zdaniem szefa izraelskiego rządu doprowadzić do "nuklearnego koszmaru". Za te wypowiedzi Netanjahu został upomniany przez amerykańskiego prezydenta Baracka Obamę, co uwydatniło pogarszające się stosunki na linii USA-Izrael.
Izrael kupił w 2010 roku 19 myśliwców F-35 za kwotę 2,77 mld dolarów. W lutym br. podpisał umowę na zakup kolejnych 14 egzemplarzy za ok. 3 mld dolarów. Pierwsze dwie maszyny mają dotrzeć do Izraela pod koniec 2016 roku - informowało w lutym izraelskie ministerstwo obrony.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama