Ewa Malcher
W piątek 17 kwietnia, po długiej walce z chorobą nowotworową, w wieku 78 lat zmarł kardynał Francis George. Kardynał przez 17 lat był arcybiskupem archidiecezji chicagowskiej, w zeszłym roku przeszedł na emeryturę w związku z pogarszającym się stanem zdrowia.
- Człowiek wielkiego spokoju, wytrwałości i odwagi został dziś wezwany do domu Pana - ogłosił w piątek popołudniu następca kardynała George'a, arcybiskup Blase Cupich. Kardynał George zmarł w swoim domu.
Duchowny od 2006 r. walczył z chorobą nowotworową. Po pierwszej operacji raka prostaty, choroba powróciła w 2012 r., a operację powtórzono. W 2014 r. lekarze wykryli przerzuty na nerki i wątrobę. Duchowny przeszedł chemioterapię oraz podjął leczenie eksperymentalnymi metodami. Pod koniec ubiegłego roku przedstawiciele archidiecezji poinformowali opinię publiczną, że leczenie zostało przerwano z powodu jego nieskuteczności. Pod koniec marca kardynał trafił do szpitala z powodu silnego bólu, a od 3 kwietnia przebywał pod opieką lekarzy w domu, gdzie zmarł w piątek o godz. 10.45.
Kardynał Francis George urodził się 16 stycznia 1937 r. w Chicago. Decyzję o służeniu Kościołowi podjął w wieku 7 lat. Pięć lat później zachorował na polio. Z powodu wywołanych chorobą trudności z chodzeniem nie został przyjęty do seminarium duchownego Quigley Preparatory Seminary, gdzie usłyszał, że z takim stanem zdrowia prawdopodobnie nigdy nie zostanie dopuszczony do święceń kapłańskich. Zdeterminowany Francis dostał się w końcu do innego seminarium - St. Henry Preparatory Seminary w Belleville w okolicach St. Louis. To tam, w seminarium misjonarskim, ukształtowała się jego wrażliwość na krzywdę bliźniego, na los biednych i opuszczonych.
Podczas swojej bogatej posługi Francis George odwiedził 68 krajów, nadzorując pracę ponad 5 tys. misjonarzy. Do Stanów Zjednoczonych wrócił na stałe w 1987 r., a trzy lata później otrzymał święcenia biskupie w miejscowości Yakima w stanie Waszyngton. W 1996 r. biskup George został mianowany głową archidiecezji Portland w stanie Oregon. Urząd ten sprawował zaledwie 10 miesięcy, po czym został przeniesiony do Chicago przez papieża Jana Pawła II.
Kardynał George na 17 lat objął przywództwo nad chicagowską archidiecezją. W tym czasie zasłynął mi.in. z wprowadzeniem zasady "zero tolerancji dla wykorzystywanie dzieci", ujawnił również diecezjalne akta dotyczące pedofilii wśród chicagowskich księży. Kardynał dwukrotnie uczestniczył w konklawe, przy wyborze papieża Benedykta XVI i Franciszka. Dzięki staraniom kardynała angielskie tłumaczenie liturgii mszy św. stało się bliższe oryginalnemu - łacińskiemu. Otwartość na dialog i niezwykła społeczna wrażliwość uczyniła z kardynała Francisa George'a intelektualnego i duchowego lidera amerykańskiego Kościoła.
- Kardynał Francis George był przywódcą duchowym milionów katolików w Chicago, wpłynął na życie wielu ludzi poprzez swoje nauki, służbę i społeczne zaangażowanie. Przeprowadził chicagowski Kościół przez czas ciężkich prób, zostawiając za sobą tłum wiernych, niosących pozytywna przesłanie swojego kapłana wśród mieszkańców Illinois, bez względu na ich wyznanie. Niech spoczywa w pokoju, modlimy się za jego duszę - napisał w piątkowym oświadczeniu gubernator Bruce Rauner.
Biograf papieski George Weigel wspominając zasługi zmarłego kardynała powiedział: - Myślę, że chciałby być zapamiętany jako dobry, głęboko wierzący ksiądz. Nikim innym nie chciał nigdy zostać.
Oświadczenie arcybiskupa Blase'a J. Cupicha w związku ze śmiercią kardynała Francisa George’a, OMI, emerytowanego arcybiskupa Chicago z dnia 17 kwietnia 2015 r.
"Człowiek pokoju, niezłomności i odwagi został wezwany do domu Pana. Nasz ukochany kardynał Franciszek George odszedł dzisiaj o godzinie 10:45 am. w swojej rezydencji. Droga życia kardynała George’a rozpoczęła się i zakończyła w Chicago. Był on człowiekiem wielkiej odwagi, który pokonał liczne przeszkody, aby zostać księdzem. Przyjmując święcenia kapłańskie nie szukał wygodnego stanowiska, przeciwnie – wstąpił do misyjnego zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej i służył wiernym w trudnych warunkach – w Afryce, Azji i w wielu innych miejscach świata. Dumny ze swego chicagowskiego pochodzenia, zaczął przewodzić swemu zgromadzeniu. Ponownie, wiele podróżował i nie pozwalał, aby ograniczenia fizyczne udaremniły Jego zapał niesienia obietnicy miłości Chrystusa tam, gdzie była ona najbardziej potrzebna. Kiedy przyjął święcenia biskupie, służył wiernie najpierw w Yakimie, gdzie nauczył się języka hiszpańskiego, aby być bliżej powierzonych mu wiernych, a następnie pełnił posługę w Portland, gdzie prosił wiernych, aby uczyli go bycia dobrym biskupem. W zamian za to obiecał, że pomoże im stać się dobrymi misjonarzami.
Kardynał George był szanowanym i uznawanym przywódcą pośród biskupów Stanów Zjednoczonych. Przykładem tego może być sytuacja, kiedy Kościół zmagał się ze śmiertelnym grzechem nadużyć seksualnych duchownych. Wówczas kardynał przyjął stanowczą postawę pośród innych biskupów i nalegał, aby została wprowadzona zasada „zero tolerancji” jako jedyny kierunek zgodny z naszymi przekonaniami. Franciszek George służył Kościołowi powszechnemu jako kardynał, ale również służył radą i wsparciem trzem papieżom i ich współpracownikom w rzymskich kongregacjach. Był to jego wkład w zarządzanie Kościołem na całym świecie. Tu, w Chicago, kardynał odwiedził każdy zakątek archidiecezji, rozmawiając z wiernymi, wnosząc dobroć i życzliwość w każde spotkanie. Wypełniając program swego przeładowanego terminarza, zawsze przedkładał Kościół nad swoją wygodę i ludzi nad własne potrzeby. Niedawno widzieliśmy jego odwagę z bliska, gdy stawiał czoła narastającym wyzwaniom, niesionym przez chorobę nowotworową.
Podążajmy za jego przykładem i bądźmy nieco bardziej odważni, trochę bardziej niezłomni i o wiele bardziej kochający innych. Jest to najpewniejszy sposób uczcznia Jego życia i świętowania Jego powrotu przed oblicze Boga. Trwając w wielkanocnym świętowaniu naszego nowego życia w Zmartwychwstałym Panu wraz ze mną okażcie współczucie rodzinie księdza kardynała George’a, a szczególnie jego siostrze Małgorzacie. Zapewniajmy ich o naszych modlitwach i dziękujmy Bogu za Jego życie i za lata Jego poświęcenia dla Archidiecezji Chicago. Módlmy się, aby Bóg przyjął tego dobrego i wiernego sługę do pełni swego królestwa. Niech kardynał George spoczywa w pokoju".
(gd)
