Po raz pierwszy od 30-tu lat Stany Zjednoczone wybudują nowa elektrownie jądrowej. Prezydent Barack Obama we wtorek zapowiedział zarezerwowanie 8,3mld.dol. jako gwarancje kredytową na sfinansowanie przedsięwzięcia. Dwa nowe reaktory mają stanąć w stanie Georgia.
Ich rozruch zaplanowano na rok 2016 i 2017. Eksperci wyceniają koszt budowy nowej elektrowni na 8,8 mld.dol. Wykonawcą będzie firma z Atlanty, Southern Co, w rękach której znajduje się największa liczba amerykańskich elektrowni cieplnych. Jeśli Waszyngton wprowadzi ograniczenia w emisji dwutlenku węgla, Southern Co, stanie na skraju bankructwa.
Wykonawcą będzie firma z Atlanty, Southern Co, w rękach której znajduje się największa liczba amerykańskich elektrowni cieplnych. Jeśli Waszyngton wprowadzi ograniczenia w emisji dwutlenku węgla, Southern Co, stanie na skraju bankructwa.
Decyzja o budowie nowych reaktorów jest interpretowana także jako ruch przygotowujący zmianę przepisów dotyczących polityki klimatycznej Stanów Zjednoczonych. Zdaniem prezydenta :"Energia jądrowa ciągle pozostaje naszym największym źródłem paliwa nie emitującym dwutlenku węgla. (...) By sprostać rosnącym potrzebom energetycznym a także zabezpieczyć nas przed konsekwencjami zmian klimatycznych, musimy zwiększyć nasz potencjał w elektrowniach jądrowych. To proste". Barack Obama spotkał się we wtorek ze związkowcami z elektrowni jądrowej w Lanham w Maryland, gdzie poinformował o projekcie oraz i=o jego zabezpieczeniach rządowych w postaci gwarancji kredytowych.
Przy budowie nowej elektrowni znajdzie pracę 3, 5 tys. ludzi. Stałe zatrudnienie będzie miało kolejnych 800 osób.
W tej chwili na terenie USA pracują 104 elektrownie jądrowe zabezpieczające 19,6 proc. potrzeb energetycznych kraju.
MB (Reuters, inf. wł.)
Redakcja
