Elizabeth Taylor nie żyje
Legenda amerykańskiego kina Elizabeth Taylor zmarła w środę w szpitalu Cedars-Sinai Hospital w Los Angeles. Aktorka miała 79 lat. O śmierci aktorki poinformowała jej rzeczniczka prasowa Sally Morrison, która w oświadczeniu napisała, że Taylor przebywała od sześciu tygodniu w szpitalu z objawami niewydolności serca...
- 03/23/2011 01:57 PM
Legenda amerykańskiego kina Elizabeth Taylor zmarła w środę w szpitalu Cedars-Sinai Hospital w Los Angeles. Aktorka miała 79 lat.
O śmierci aktorki poinformowała jej rzeczniczka prasowa Sally Morrison, która w oświadczeniu napisała, że Taylor przebywała od sześciu tygodniu w szpitalu z objawami niewydolności serca. "Mimo, iż dołączyły się do tego różne komplikacje, mieliśmy nadzieję na jej powrót do domu. Niestety, tak się nie zdarzy"- czytamy w oświadczeniu.
Wiekowa aktorka w październiku 2009 roku przeszła zabieg naprawy nieszczelnej zastawki mitralnej, po którym na Twitterze napisała, że czuje się tak, jak gdyby dostała nowe serce.
Urodzona w Londynie aktorka została wyróżniona wieloma nagrodami, w tym dwoma Oscarami: w 1961 za rolę Glorii Wondrous (Butterfield 8) i w 1967 za rolę Marthy (Kto się boi Virginii Woolf?)
Aktorka znana była także z burzliwego i ciekawego życia prywatnego. Była ośmiokrotnie mężatką, raz owdowiała (jej mąż Michael Todd zginął w katastrofie lotniczej), w pozostałych przypadkach rozwodziła się. Liz Taylor ze wszystkich związków miała trójkę biologicznych dzieci oraz z małżeństwa z Richardem Burtonem – adoptowaną córkę.
MB
Reklama