Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 22:35
Reklama KD Market
Reklama

Piłkarska LE - rewanż Legii z Ajaksem bez publiczności



Rewanżowy mecz Legii Warszawa z Ajaksem Amsterdam w 1/16 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej odbędzie się bez udziału publiczności. Komisja Odwoławcza UEFA odrzuciła odwołanie mistrza Polski o przesunięcie kary na przyszły sezon - poinformował stołeczny klub.

- Wysoka cena za idiotyczne zachowanie kilku osób, ale i to przetrwamy - napisał na Twitterze przebywający w Szwajcarii współwłaściciel Legii Dariusz Mioduski.

Jak informuje Legia w przesłanym oświadczeniu, decyzja Komisji Odwoławczej UEFA wpłynęła do stołecznego klubu po godzinie 16.

"Klub przyjmuje decyzję komisji do wiadomości żałując, że organy UEFA nie uwzględniły obszernych wyjaśnień na temat zdarzeń w Lokeren oraz informacji o planach i podjętych już działaniach nakierowanych na dalszą budowę pozytywnych zachowań kibiców" - napisano w oficjalnym oświadczeniu Legii.

Na początku grudnia stołeczny klub został ukarany rozegraniem dwóch meczów w europejskich pucharach bez udziału publiczności. Był to efekt rasistowskiego zachowania kibiców podczas listopadowego spotkania wyjazdowego z Lokeren (0:1) w fazie grupowej LE.

W ramach tej kary pierwsze spotkanie przy pustych trybunach własnego stadionu mistrzowie Polski rozegrali 11 grudnia z Trabzonsporem (2:0) w ostatniej kolejce fazy grupowej. Drugim meczem będzie rewanżowe spotkanie z Ajaksem Amsterdam w 1/16 finału LE (26 lutego, godz. 19).

Legia wnioskowała, aby zamiast meczu z Ajaksem, przy pustych trybunach odbył się pierwszy mecz w europejskich rozgrywkach w przyszłym sezonie. Według prezesa Legii Bogusława Leśnodorskiego, taka decyzja byłaby bardziej zgodna z duchem piłki i sportu.

- W naszym odwołaniu było trochę argumentów sportowo–ludzkich i trochę proceduralnych. W wyniku różnych wydarzeń znaleźliśmy się w sytuacji recydywy. Ponosimy bardzo duże konsekwencje za wykroczenia, które nie powinny być tak surowo karane - mówił Leśnodorski w styczniowym wywiadzie.

Poza tym warszawski klub musiał zapłacić łącznie 105 tys. euro grzywny za zamieszki na stadionie, użycie pirotechniki i inne akty wandalizmu oraz pokryć koszty strat spowodowanych przez kibiców Legii w Lokeren.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama