Marcin Gortat w klasyfikacji zawodników podkoszowych Konferencji Wschodniej zajął czwarte miejsce w głosowaniu kibiców na wyjściowe składy Meczu Gwiazd ligi NBA. Do trzeciej pozycji gwarantującej w nim występ Polakowi zabrakło dokładnie 77 tys. głosów.
Głosowanie rozpoczęło się 12 grudnia i trwało do 19 stycznia. Kibice w każdej konferencji wybierali po dwóch zawodników obwodowych i trzech podkoszowych. Gortat ma jeszcze szansę na udział w meczu, bo po siedmiu rezerwowych 29 stycznia wskażą trenerzy.
Polski środkowy Washnigton Wizards otrzymał 570 005 głosów. Wyprzedzili go LeBron James (Cleveland Cavaliers) - 1 470 483, Hiszpan Pau Gasol (Chicago Bulls) - 974 177 oraz Carmelo Anthony (New York Knicks) - 647 005.
W ekipie Wschodu na obwodzie zagrają John Wall (Washington Wizards) - 886 368 i Kyle Lowry (Toronto Raptors) - 805 290.
Najwięcej głosów otrzymał Stephen Curry (Golden State Warriors) - 1 513 324. Drugie miejsce wśród obwodowych koszykarzy Zachodu zajął Kobe Bryant - 1 152 402. Gwiazdor Los Angeles Lakers jest jednak kontuzjowany.
Trójka podkoszowych Zachodu to: Anthony Davis (New Orleans Pelicans) - 1 369 911, Hiszpan Marc Gasol (Memphis Grizzlies) - 795 121 i Blake Griffin (Los Angeles Clippers) - 700 615.
Tym samym po raz pierwszy w historii NBA w pierwszych piątkach Meczu Gwiazd wystąpią bracia.
- Gra przeciwko bratu w Meczu Gwiazd to będzie coś, co będę długo wspominał. To wielkie osiągnięcie dla naszej rodziny - przyznał Pau Gasol.
W czwartek ogłoszono nazwiska trenerów. Wschód poprowadzi Mike Budenholzer (Atlanta Hawks), a Zachód Steve Kerr (Golden State Warriors).
(PAP)
Reklama