Los Angeles Lakers według magazynu "Forbes" jest najbardziej wartościowym klubem w koszykarskiej lidze NBA. Wyceniono go na 2,6 mld dolarów. Washington Wizards Marcina Gortata zajął w tym zestawieniu 17. miejsce - 900 mln.
W stosunku do ubiegłorocznego rankingu, w którym "Jeziorowcy" zajęli drugą pozycję, wartość Lakers wzrosła o 93 procent.
Drugie miejsce w zestawieniu należy do poprzedniego lidera New York Knicks - 2,5 mld. Podium, tak jak w 2014 roku, uzupełnia Chicago Bulls - 2 mld. "Byki" piąty sezon z rzędu mogły się pochwalić największą frekwencją kibiców. Broniących mistrzowskiego tytułu San Antonio Spurs wyceniono na 1 mld, co dało im jedenastą lokatę. Na ostatnim miejscu ponownie znaleźli się Milwaukee Bucks - 600 mln.
Średnia wartość 30 zespołów to 1,1 mld i wzrosła rok do roku aż o 72 procent. Takiego skoku nie zanotowano nigdy wcześniej, a "Forbes" wyceny dokonuje od 1998 roku. Właściciele drużyn mogą być zadowoleni. Tylko jeden klub zanotował stratę - Brooklyn Nets (w poprzednim zestawieniu były cztery). Największy zysk wypracowali Lakers - 104 mln.
Na tak duży wzrost wartości klubów wpływ ma przede wszystkim nowa, wynegocjowana w październiku umowa sprzedaży praw telewizyjnych. Od sezonu 2016/17 będą otrzymywały z tego tytułu 2,66 mld dolarów rocznie. To prawie trzy razy więcej niż dostają obecnie.
Nie bez znaczenia jest także fakt iż Steve Balmer kupił latem Los Angeles Clippers za dwa miliardy dolarów. Zdaniem "Forbesa" nieco przepłacił. Magazyn wycenił klub na 1,6 mld i umieścił go na piątym miejscu.
(PAP)
Reklama