Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 16:29
Reklama KD Market
Reklama

Europejskie puchary w siatkówce – osiem meczów z polskimi drużynami

 



Aż osiem polskich zespołów wystąpi w tym tygodniu w europejskich pucharach w siatkówce. Emocje dla kibiców rozpoczną się we wtorek, kiedy Chemik Police podejmie Agel Prostejow. Mistrzynie Polski już wcześniej zapewniły sobie awans do fazy play off.

Siatkarki z Polic radzą sobie w Champions League bardzo dobrze. Po czterech kolejkach mają trzy zwycięstwa i jedną porażkę. Teraz przyjdzie im się zmierzyć z najsłabszym zespołem grupy A. Wydaje się, że nie powinny mieć większych problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa.

W całkowicie innej sytuacji są zawodniczki Impelu Wrocław, które w debiutanckim dla siebie sezonie Ligi Mistrzów ani razu jeszcze nie wygrały i na awans nie mają żadnych szans. W czwartek czeka je bardzo trudne zadanie, bo w Stambule będą musiały zagrać z liderkami grupy Eczacibasi VitrA.

Ze spokojem w fazie grupowej grają już mistrzowie Polski PGE Skra Bełchatów. Awans mają zapewniony, więc ostatnie dwie kolejki mogą potraktować ulgowo. Trener Miguel Falasca będzie mógł w środowym starciu z Precurą Antwerpia dać odpocząć podstawowym zawodnikom.

Bliscy grania w fazie play off są także siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. W środę przed własną publicznością podejmą najsłabszą drużynę grupy ACH Volley Lublana. Jeśli wygrają, a po ich myśli ułoży się także drugie spotkanie między Berlin Recycling Volley i Budvanską Rivierą Budva, będą mogli świętować awans.

W trudniejszej sytuacji są siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy nadal muszą radzić sobie bez kontuzjowanego Zbigniewa Bartmana. W Bułgarii zmierzą się z drużyną Marek Junion-Iwkoni Dupnica. U siebie poradzili sobie gładko 3:0. Na razie śląski zespół zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Prowadzi Lokomotiw Nowosybirsk - 12. Rosjan jastrzębianie już nie dogonią, ale muszą uważać na CAI Teruel, by nie sprawili niespodzianki i ich nie wyprzedzili.

Do play off awansują po dwa najlepsze zespoły z pięciu grup oraz dwie ekipy z trzecich miejsc z najlepszym bilansem. Jeśli z tego grona zostanie wyłoniony organizator turnieju finałowego LM, szansę na grę w drugiej fazie otrzyma następna drużyna z trzeciego miejsca. Z kolei cztery kolejne ekipy (z trzecich i czwartych lokat) wystąpią w rundzie challenge Pucharu CEV.

Trzy polskie zespoły skutecznie przebrnęły przez dwie rundy Pucharu CEV. W ćwierćfinałach Tauron Banimex Dąbrowa Górnicza, Atom Trefl Sopot oraz Zaksę Kędzierzyn Koźle trafiły już na wymagających przeciwników. W czwartek polską trójkę czekają mecze rewanżowe.

Podopieczni Sebastiana Świderskiego polecą do Izmiru, gdzie ich rywalem będzie Arkas. Pierwszy mecz w Kędzierzynie wygrali 3:0, ale Turcy są zawsze bardzo groźni i na pewno nie można ich zlekceważyć. Zwłaszcza że w polskim zespole długa jest lista kontuzjowanych.

Bardzo zacięty pierwszy mecz rozegrały dąbrowianki. Galatasaray Daikin Stambuł, czyli czołowa drużyna ligi tureckiej, w Polsce wywalczyła jeden punkt. Jest zatem w lepszej sytuacji, zwłaszcza że siatkarki mogą liczyć na doping własnej publiczności.

Najtrudniej będą miały sopocianki, które pierwsze spotkanie z włoskim Prosecco Doc-Imoco Conegliano przegrały 1:3. Teraz ich atutem powinna być własna hala, ale i tak ekipa z Italii nie da im niczego w prezencie.
Program spotkań z udziałem polskich zespołów:

wtorek
LM siatkarek: Chemik Police - Agel Prostejow

środa
LM siatkarzy: Asseco Resovia Rzeszów - ACH Volley Lublana
LM siatkarzy: Precura Antwerpia - PGE Skra Bełchatów

czwartek
LM siatkarek: Eczacibasi VitrA Stambuł - Impel Wrocław
LM siatkarzy: Marek Junion-Iwkoni Dupnica - Jastrzębski Węgiel
Puchar CEV mężczyzn: Arkas Izmir - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Puchar CEV kobiet: Galatasaray Daikin Stambuł - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza
Puchar CEV kobiet: PGE Atom Trefl Sopot - Prosecco Doc-Imoco Conegliano

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama