Premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że na czwartkowym szczycie UE w Brukseli będzie zabiegać o to, aby wpłaty na Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych nie zwiększały deficytów państw, które będą chciały tych wpłat dokonać.
"Chcemy, żeby te państwa, które chcą korzystać z tego funduszu i te, które mogłyby wpłacać, jednocześnie nie były obciążone, i żeby ta wpłata nie została potraktowana jako coś, co obciąża nasz deficyt. O to będę walczyć" - powiedziała w czwartek Kopacz dziennikarzom w Brukseli.
Trzyletni plan inwestycyjny szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera ma pomóc ożywić wzrost i zatrudnienie w osłabionej gospodarczo UE i sprawić, że w ciągu trzech lat na inwestycje zostanie wygenerowanych 315 mld euro.
Premier tłumaczyła, że warto, aby ten fundusz inwestycyjny był kolejnym, poza funduszami z nowej perspektywy finansowej UE, sposobem na finansowanie dużych inwestycji ponadregionalnych. "Polska złożyła co najmniej 250 projektów tylko w perspektywie 2015-2017 na kwotę 17 mld euro. Gdyby rzeczywiście można było te pieniądze pozyskać bezpiecznie, to będziemy o to zabiegać" - oświadczyła szefowa rządu.
Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych (EFSI), aby przyciągnąć prywatnych inwestorów, będzie miał do dyspozycji 21 mld euro w formie gwarancji z unijnego budżetu i Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
O dodatkowe środki z budżetów państw członkowskich na fundusz apelował w środę szef KE Juncker podkreślając, że nie potrzebuje obietnic, tylko pieniędzy. Przypominał, że sygnalizował już zamiar zajęcia "pozytywnego stanowiska" przez Komisję Europejską wobec tych stolic, które zdecydują się na wkłady kapitałowe do funduszu. Zapowiedział, że w styczniu przedstawione zostaną szczegółowe wytyczne w tej sprawie.
Chodzi o to, by środki przeznaczone na ten cel nie pogarszały sytuacji krajów z napiętymi deficytami na granicy unijnych reguł budżetowych. Polska jest obecnie w unijnej procedurze nadmiernego deficytu.
Szefowa polskiego rządu na gorąco skomentowała też wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina, który w Moskwie odpowiadał na pytania dziennikarzy podczas dorocznej konferencji prasowej. Putin mówił na niej m.in., że to Zachód buduje nowe mury odgradzające go od Rosji, a także, że na Ukrainie nie ma najemników z jego kraju. To paraliżuje, ja muszę o tym pomyśleć - powiedziała Ewa Kopacz.
Premier Kopacz bierze udział przed unijnym szczytem w spotkaniu premierów Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Danii, Włoch i Finlandii dotyczącym umowy o wolnym handlu UE z USA. Państwa te należą do unijnych promotorów porozumienia nazywanego TTIP, które jest mocno krytykowane przez organizacje pozarządowe. W ostatnim czasie zebrano przeciwko niemu milion podpisów.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)
fot.Jozef Jakubco/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama