Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 04:22
Reklama KD Market
Reklama

Ameryka w śniegu

Zimowa aura zdominowała USA – opady śniegu zanotowano aż w 49 z 50 amerykańskich stanów. Jedyną częścią kraju, który ominęły opady były Hawaje. W piątek pod śniegiem znalazło się ponad 2/3 powierzchni Stanów Zjednoczonych. Dzięki nietypowej kombinacji zjawisk pogodowych śnieżny osad pojawił się na wieżowcach Dallas, w brzoskwiniowych gajach Atlanty i wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej. Jak donosi AP, opad sparaliżował i zafascynował południe. Na uniwersytecie stanu Mississippi studenci obrzucali się znieżkami, na lotnisku w Atlancie - największym w świecie pod względem liczby obsługiwanych pasażerów - opóźnionych zostało wiele lotów, a w sklepach Luizjany zabrakło sprzętu do odśnieżania. W mieście Andalusia (w stanie Alabama), ze względu na opady śniegu wstrzymano ruch na drogach. Obserwatorzy pogody zastanawiają się, czy jest możliwe, by 50 z 50 stanów USA jednocześnie doświadczyła opadów śniegu - pisze Associated Press. Służby federalne nie potrafiły udzielić agencji informacji, czy kiedykolwiek w historii Stanów Zjednoczonych doszło do takiej sytuacji. Nie były też pewne, czy w 49 z 50 stanów jednocześnie zanotowano opady śniegu. Dlatego też oczy meteorologów zwrócone były na Hawaje w poszukiwaniu najmniejszych oznak opadów śniegu w wyższych partiach gór. Zazwyczaj na wulkanie Mauna Kea (4 206 m n.p.m.) o tej porze roku jest śnieg. Obecne prognozy nie przewidują jednak żadnych opadów. Za obecne zjawiska na półkuli zachodniej odpowiedzialna jest anomalia pogodowa El Nino; masy wilgotnego powietrza z nad Atlantyku w połączeniu z mroźnym frontem arktycznym powodują obfite opady śniegu nad USA. Te same zjawiska powodują, że do Vancouver w Kanadzie, gdzie odbywają się 21. zimowe igrzyska olimpijskie, śnieg trzeba sprowadzać. IN (AP, PAP)  

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama