Ewa Malcher
Mieszkaniec podchicagowskiego Bolingbrook został aresztowany na międzynarodowym lotnisku O'Hare i oskarżony o wspieranie Państwa Islamskiego (IS) - poinformowała prokuratura na region północnego Illinois.
19-letni Mohammed Hamzah Khan usłyszał zarzut podjęcia próby materialnego wsparcia zagranicznej organizacji terrorystycznej.
Z aktu oskarżenia wynika,że Khan dostał bilet z Chicago do Stambułu i z powrotem. Tymczasem podczas przesłuchania przed agentami FBI oraz w liście do rodziców Khan dawał do zrozumienia, że nie chciał wracać do Stanów Zjednoczonych, a jego zamiarem było wstąpienie w szeregi bojowników Państwa Islamskiego (IS).
Po przejściu kontroli osobistej Khan został zatrzymany w sobotę na lotnisku O'Hare. Równocześnie agenci federalni dokonali rewizji w jego domu w Bolingbrook, gdzie znaleźli dokumenty świadczące o poparciu Khana dla IS i dżihadystów.
W skonfiskowanym trzystronicowym liście pisanym ręcznie do swych rodziców Khan ujawnia, że celem jego podróży jest Syria. Ostrzega, by rodzice nie informowaliu władz, co mogłoby sprowadzić na niego niebezpieczeństwo. W liście 19-latek uznaje za obowiązek "migrację" do kraju znajdującego się pod kontrolą Państwa Islamskiego.
W akcie oskarżenia nie ujawniono osoby, która kupiła dla Khana bilet lotniczy, ani nazwisk osób, z którymi miał spotkać się w Turcji. Podczas wstępnego przesłuchania przed agentami FBI mieszkaniec Bolingbrook powiedział jedynie, że osoba poznana w Internecie dała mu numer telefonu ludzi oczekujących go w Stambule. Jeden z nich miał go zabrać na terytorium kontrolowane przez dżihadystów.
Podczas aresztowania nastolatek nie stawiał oporu. (ak)
fot.EPA/MOHAMMED SABER
