Niedzielne rozgrywki o puchar NFL okazały się najchętniej oglądanym programem w historii amerykańskiej telewizji. Aby oglądać pojedynek Super Bowl przed telewizorem zasiadł co trzeci Amerykanin
W 44. finale Super Bowl zmierzyły się drużyny New Orleans Saints z Indianapolis Colts. W finale rozgrywanym w Miami "Święci" pokonali uważaną za faworyta ekipę z Indianapolis 31:17. Zwycięstwo zespołu z Nowego Orleanu oglądało na szklanym ekranie aż 106 i pół miliona ludzi. Tym samym pobity został dotychczasowy rekord pod względem oglądalności, który od 1983 roku należał do słynnego serialu "M-A-S-H". Ostatni odcinek tej produkcji oglądało niecałe 106 milionów widzów, co zważywszy na liczbę odbiorników telewizyjnych w tamtych czasach było imponującym wynikiem. Choć trzeba dodać, że w ówczesnych czasach było zdecydowanie mniej odbiorników telewizyjnych. Ubiegłoroczny finał NFL między Pittsburgh Steelers a Arizona Cardinals oglądało "jedynie" niespełna 99 milionów widzów.
Transmisja z Super Bowl jest najchętniej oglądanym programem w amerykańskiej telewizji. Oznacza to ogromne przychody z reklam. W tym roku za 30-sekundową reklamę telewizja CBS liczyła sobie blisko 3 miliony dolarów.
MNP (AP, ESPN)
Redakcja
