Makabryczne morderstwo w Addison

Prokuratura powiatu DuPage ujawniła, że mieszkaniec Addison przyznał się do zabójstwa żony. Powodem morderstwa była odmowa odbycia aktu seksualnego. Mężczyzna, który także zaatakował nożem pasierba, twierdzi, że nie pamięta napaści  na 15-latka.

Akt oskarżenia przeciwko 33-letniemu Kurtisowi Worley zarzuca mu zamordowanie żony w należacym do nich domu w okolicy 900 Craig Place w Addison.

Zbrodnia miała miejsce w piątkowy wieczór. Przybyła na miejsce policja, zaalarmowana przez sąsiadów zaniepokojonych awanturą u Worleyów, na miejscu znalazła ciężko ranną kobietę.

Podczas przesłuchania przed sędzią oskarżony szczegółowo opisał przebieg zbrodni.

Z ustaleń prokuratury wynika, że Martha poinformowała małżonka o zamiarze wniesienia pozwu o rozwód. Równocześnie odrzuciła jego zaloty, gdy zażądał odbycia stosunku seksualnego po raz ostatni. Wówczas Morley udał się do garażu, gdzie pił tequilę i wódkę. Wrócił do sypialni z nożami w rękach i zamknął drzwi na klucz.

Worley zeznał, że patrzył na swą żonę przez 5 do 15 minut, a następnie zadał przynajmniej 10 ciosów.

Na krzyki matki zareagowało dwóch pasierbów Worleya w wieku 12 i 15 lat. Chłopcy zeznali, że Worley otworzył drzwi "nagi i wyglądający jak psychopata". Zaatakował nożem  starszego chłopca.

15-latek przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Według opinii lekarzy, będzie wymagał intensywnej rehablitacji zanim wróci do pełni zdrowia psychicznego.

Podczas incydentu w domu przebywało trzecie,  9-letnie dziecko, które nie doznało żadnych obrażeń. Zdaniem sąsiadów, Craig Place to spokojna ulica, jednak Worleyowie mieli problemy małżeńskie. Często dochodziło do awantur.

Worley ma stawić się w sądzie ponownie 26 sierpnia.

(ak)