Mieszkańcy Chicago i okolic mogą podziwiać na lotnisku Palwaukee w Wheeling niecodziennych gości – dwa bombowce i myśliwiec z czasów II wojny światowej. Ich przylot zaplanowany był na godzinę 1:30 popołudniu w piątek, ale złe warunki pogodowe uniemożliwiły ich lądowanie. Ostatecznie samoloty w pełnej krasie pojawiły się w sobotę rano.
Samoloty można oglądać od soboty do niedzieli w godzinach od 9:30 do 17:00. Bilety kosztują 12 dolarów dla dorosłych i 6 dol. dla dzieci do 12 roku życia. Weterani mogą zwiedzać samoloty za darmo.
Dla chętnych wrażeń śmiałków organizatorzy przygotowali dodatkową niespodziankę w postaci lotu prezentowanymi samolotami. Niestety oprócz odwagi, trzeba także posiadać gruby portfel lub nielimitowaną kartę kredytową. Półgodzinny lot bombowcem kosztuje 425 dolarów, a myśliwcem - bagatela 2 200 dolarów. Można w nim spędzić w powietrzu nawet godzinę, ale przyjemność ta kosztuje jeszcze więcej, bo aż 3 200 dolarów.
Wpływy z „Wings of Freedom Tour” przekazywane są fundacji non-profit o nazwie „Collings Foundation”, która od wielu lat organizuje w USA tego typu imprezy, jak ta na lotnisku w Wheeling.
Tekst i zdjęcia Robert Wachowiak