Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 10:24
Reklama KD Market

"Soda" na cenzurowanym

Burmistrz Rahm Emanuel jest wśród 18 burmistrzów w USA, którzy chcą walczyć z otyłością poprzez ograniczenie spożycia wysokosłodzonych napojów. Włodarze wielkich metropolii amerykańskich domagają się, by w ramach państwowej pomocy żywnościowej została ograniczona możliwość zakupu sody pop i innych napojów o dużej zawartości cukru.

/a> fot. SMC/Wikimedia


W liście wysłanym do liderów w Kongresie Stanów Zjednoczonych burmistrzowie m.in. Nowego Jorku i Los Angeles postulują ewaluację programu znaczków żywnościowych właśnie pod kątem kalorycznych napojów. Sygnatariusze apelują o wprowadzenie w ramach tego programu limitu na zakup wysokosłodzonych napojów.

"Trzeba znaleźć sposoby wzmocnienia programu i promocji zdrowego odżywiania przy równoczesnym ograniczeniu produktów niemających wartości odżywczej, takich właśnie jak wysokosłodzone napoje, które wręcz są szkodliwe dla zdrowia konsumentów" – stwierdził burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg i dodał: "Dlaczego mamy dofinansowywać kupowanie niezdrowych produktów pod fałszywym pretekstem pomocy żywnościowej"

W 2010 r. Federalny Departament Rolnictwa, w którego gestii pozostaje program pomocy żywnościowej, oddalił podobny wniosek o ograniczenie zakupu "sody" na talony.

Wśród sygnatariuszy są burmistrzowie następujących miast: Baltimore, Boston, Louisville, Ky., Madison, Wis., Minneapolis, Newark, N.J., Oakland, Kalif.; Philadelphia; Phoenix, Portland, Ore., Providence, R.I., Salt Lake City; San Francisco; St. Louis oraz Seattle.

Stowarzyszenie producentów napojów (American Beverage Association) twierdzi, że otyłość jest skomplikowanym problemem zdrowotnym, który dotyka Amerykanów ze wszystkich grup społecznych i to bez względu na dochody.

Zdaniem stowarzyszenia spożycie napojów wysokosłodzonych nie powinno być traktowane jako główna przyczyna otyłości i wprowadzenie jakichkolwiek limitów na zakup takich napojów, ani nie poprawi zdrowia Amerykanów, ani kasy państwa.

W ubiegłym roku 47 mln Amerykanów korzystało ze znaczków żywnościowych (Supplemental Nutrition Assistance Program).

Wczoraj Amerykańskie Stowarzynie Medyczne (AMA) oficjalnie uznało otyłość za chorobę.

(ao)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama