McCain, kontrkandydat Obamy w wyborach prezydenckich w 2008 roku, złożył w poniedziałek niezapowiedzianą wizytę w Syrii. Senator wszedł z Turcji na około dwie godziny na terytorium syryjskie, gdzie spotkał się z kilkunastoma rebelianckimi dowódcami - poinformował we wtorek w rozmowie telefonicznej z agencją AP szef Najwyższej Rady Wojskowej Wolnej Armii Syryjskiej, generał Salim Idris, który towarzyszył McCainowi.
Według niego w trakcie wizyty rozmawiano na temat prowadzonych walk, konieczności pomocy wojskowej, świadczeń humanitarnych i opieki medycznej. "Bezpieczeństwo pana McCaina było dla nas bardzo ważne. Nie odchodziliśmy zbyt daleko od granicy, by był bezpieczny" - powiedział Idris.
McCain jest pierwszym senatorem USA, który odwiedził Syrię od czasu, gdy ponad dwa lata temu wybuchła tam krwawa rewolta zbrojna przeciwko reżymowi prezydenta Baszara el-Asada. Będąc członkiem senackich komisji sił zbrojnych i polityki zagranicznej opowiada się za dostarczeniem broni rebeliantom i ustanowieniem strefy zakazu lotów nad Syrią, ale nie popiera ewentualnej interwencji wojsk amerykańskich w tym kraju.
(PAP)