W strzelaninie rannych zostało 19 osób, w tym 2 dzieci. Zdarzenie miało miejsce podczas parady z okazji Dnia Matki w Nowym Orleanie w Luizjanie. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych. Niezidentyfikowani sprawcy oddali strzały do grupy osób podążających tanecznym krokiem za orkiestrą dętą, która szła na czele.
9 rannych przewieziono do szpitala uniwersyteckiego. Kilka osób poddano zabiegom chirurgicznym, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Według policji większość poszkodowanych została tylko niegroźnie draśnięta. Policja poszukuje 2-3 osób, które widziano, jak uciekały z miejsca incydentu. Dotychczas nikogo nie zatrzymano.
Rzeczniczka FBI Mary Beth Romig powiedziała, że jak dotychczas nie ma żadnych oznak wskazujących, że był to akt terroru. - Był to typowy akt ulicznej przemocy - powiedziała. Nowy Orlean ma jeden z najwyższych wskaźników przestępczości ulicznej w USA.
(PAP)
ZOBACZ POLICYJNE WIDEO