Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się wraz z początkiem stycznia i potrwa do końca czerwca. Nasz kraj będzie przez ten czas odpowiedzialny m.in. za ustalanie porządku obrad posiedzeń poszczególnych jej gremiów oraz prowadzenie negocjacji w gronie państw członkowskich.
Oficjalna inauguracja prezydencji odbędzie się w piątek 3 stycznia, o godz. 20, w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, gdzie zgromadzeni goście wysłuchają koncertu, za którego program odpowiada znany kompozytor Radzimir Dębski.
Na początku wydarzenia głos zabierze premier Donald Tusk oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa, który przyleci z wizytą do Warszawy. Wcześniej, o godz. 18, obaj politycy wezmą udział w dwustronnym spotkaniu. Spodziewane jest również, że w piątek Warszawę odwiedzi delegacja z Ukrainy; nie wiadomo jednak, na jakim szczeblu.
W ciągu najbliższego półrocza w związku z prezydencją w Polsce odbędzie się ponad 300 oficjalnych spotkań, w tym 22 nieformalne rady z udziałem unijnych ministrów. W styczniu odbędą się dwie z nich: 21-22 stycznia spotkają się ministrowie odpowiedzialni za edukację, zaś 30-31 stycznia - ministrowie odpowiedzialni za sprawiedliwość i sprawy wewnętrzne.
Prezydencja Polski przypada na początek nowego, pięcioletniego cyklu instytucjonalnego - skład nowej Komisji Europejskiej PE zatwierdził pod koniec listopada, a pierwszy szczyt pod przewodnictwem Costy odbył się w połowie grudnia. Jak podkreśliła w rozmowie z PAP wiceministra w KPRM Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, prezydencja Polski będzie "prezydencją otwierającą". "Nie będziemy zatem walczyć o to, ile spraw domkniemy, tylko o to, w ilu narzucimy nowy ton" - oceniła.
Hasło przewodnie polskiej prezydencji brzmi: "Bezpieczeństwo, Europo!". Polska chce skupić się na jego siedmiu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym.(PAP)