Policja z 16 dystryktu na północnym zachodzie Chicago poszukuje włamywacza, który w nocy w miniony weekend wchodził do domów, gdy mieszkańcy spali i kradł z nich telefony i portfele.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, 9 i 10 sierpnia w rejonie Norwood Park na północnym zachodzie Chicago.
Według ostrzeżenia wydanego przez policję, włamywacz dostał się do domu przez otwarte okno, gdy mieszkańcy spali, ukradł portfele i telefony, po czym wyszedł bocznymi drzwiami.
W ciągu jednej nocy włamywacz wszedł lub usiłował wejść do czterech rezydencji. Policja nie sprecyzowała, z którego domu skradziono portfele i telefony.
Do dwóch włamań doszło w rejonie 5200 N. Newland Ave. między 3.45 a 4 nad ranem. Około 4.10 włamywacz uderzył w rejonie 6900 W. Farragut Ave., a o 5.30 rano – w okolicy 6800 W. Foster Ave.
Według policji, sprawca to czarnoskóry mężczyzna po pięćdziesiątce, średniego wzrostu i wagi. Podczas włamań miał na sobie ciemne ubranie.
Policja przypomina w ostrzeżeniu, aby w razie podejrzanej aktywności w okolicy zawsze dzwonić pod numer alarmowy 911. Zaleca zachowanie czujności, a także instalację sprawnie funkcjonujących kamer monitoringu.
(jm)