Amerykański Czerwony Krzyż bije na alarm – ilość oddawanej krwi spadła w ciągu miesiąca o 25 proc. Aby zachęcić dawców, do końca sierpnia oferuje im kartę podarunkową o wartości 20 dolarów.
Spadek ilości oddawanej krwi w całym kraju ma związek z rekordowymi upałami oraz wakacyjnymi wyjazdami – twierdzi American Red Cross.
Krew potrzebna jest przez cały rok, a najbardziej pożądana jest uniwersalna z grupy 0, zarówno Rh+, jak i Rh-, ponieważ może być ona przetoczona biorcom ze wszystkich innych grup. Ma to szczególne znaczenie w sytuacjach zagrożenia życia.
Krwiodawcy codziennie pomagają pacjentom w każdym wieku – ofiarom poparzeń i wypadków, chorym poddawanym operacji serca, przeszczepom organów, cierpiącym na raka i inne schorzenia zagrażające życiu. W Chicago krew codziennie ratuje życie ofiar licznych strzelanin. Według Czerwonego Krzyża, co dwie sekundy w Stanach Zjednoczonych ktoś potrzebuje krwi.
W rejonie Chicago przez cały sierpień odbywają się akcje krwiodawstwa. Można je wyszukiwać wpisując swój kod pocztowy na stronie Czerwonego Krzyża: redcrossblood.org.
Przypominamy, że w 2020 r. amerykańska agencja federalna ds. żywności i leków (FDA) zmieniła przepisy o krwiodawstwie. Imigranci z Polski nie są już zdyskwalifikowani, jeśli chodzi o oddawanie krwi w Stanach Zjednoczonych.
(jm)