Fakt, iż Kamala Harris stała się memem, jest wielką zaletą, o której Biden "mógł tylko pomarzyć" - ocenił magazyn "The Economist". Na platformie X wielki szum zrobił wpis artystki Charli XCX, która poparła Harris w wyścigu wyborczym na urząd prezydenta. Post okazał się bardzo ważny dla kampanii Harris.
W lipcu artystka muzyki popularnej Charli XCX wydała swój szósty album studyjny "brat". Po tym jak prezydent USA Joe Biden wycofał się z walki o reelekcję i Harris rozpoczęła starania o nominację na kandydatkę w wyborach prezydenckich, Charli XCX napisała na X "kamala JEST brat".
Sama artystka powiedziała, że przykładem osoby "brat" jest "ta dziewczyna, co jest odrobinę zakręcona i lubi imprezować".
Jak wyjaśnił "The Economist", Harris, która jest znana z pozytywnego usposobienia i szerokiego uśmiechu, rzadko schodzącego z jej twarzy, dzięki pomocy mediów społecznościowych i pracy swojego sztabu wpisała się w to określenie.
Co ważne - zaznaczył "The Economist" - album Charli XCX wprowadził do internetu nie tylko nowe określenie, ale też kolor, który stał się modny wśród młodych osób.
Oficjalny profil kampanii Harris na X szybko zareagował na słowa poparcia Charli XCX. Tło profilu na X zostało zmienione na nowe, z charakterystycznym odcieniem koloru zielonego i czcionką, jaką posłużyła się artystka na okładce swojego najnowszego albumu.
Student szkoły wyższej z stanu Delaware Ryan Long stworzył kompilację, do której użył części wystąpienia Harris, kiedy wiceprezydentka opowiada, jak jej mama tłumaczyła jej, że wszystko na świecie jest osadzone w pewnym kontekście. Cytując swoją rodzicielkę, powiedziała: "pamiętaj, nie spadłaś z drzewa kokosowego" i dodała w ramach wyjaśnienia: "istniejesz w kontekście tego, wśród czego żyjesz, i tego, co było przed tobą".
Kompilacja osiągnęła ogromne zasięgi w mediach społecznościowych i ma ponad 4 mln wyświetleń na X. Kluczowy w tej krótkiej formie wideo jest utwór Charli XCX "Von Dutch", puszczany w tle wypowiedzi Harris i filmików z jej wystąpień.
Jak wyjaśnił brytyjski magazyn, fakt, iż Harris stała się memem, jest wielką zaletą, o której Biden "mógł tylko pomarzyć". Pokazują to dane z mediów społecznościowych przeanalizowane przez "The Economist". "Jedno jest pewne: wybory na Tik Toku (popularna aplikacja - PAP) nagle stały się interesujące" - podsumował magazyn.(PAP)
awm