Owczarek niemiecki, który prawdopodobnie przestraszył się burzy, wyskoczył z drugiego piętra budynku w Lublinie i spadł na idącą chodnikiem kobietę. Kobieta trafiła do szpitala. Psu nic się nie stało, ale jego właściciel może odpowiadać za brak nadzoru.
Do zdarzenia doszło w czwartek po południu, kiedy nad Lublinem przechodziła burza z ulewnym deszczem. "Pies rasy owczarek niemiecki był sam w domu, prawdopodobnie przestraszył się burzy i wyskoczył z drugiego piętra budynku wprost na idącą chodnikiem kobietę" – poinformowała w piątek mł. aspirant Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Po zderzeniu, zwierzę wstało i uciekło na drugą stronę jezdni. Potem pies wrócił pod bramę domu.
Poszkodowana, 21-letnia kobieta, upadła na chodnik. Wezwano pogotowie ratunkowe, 21-latka została zabrana do szpitala. "To zderzenie wyglądało bardzo groźnie, na szczęście kobieta nie doznała obrażeń zagrażających jej życiu i zdrowiu" – dodała Skowrońska.
W chwili zdarzenia właściciela czworonoga nie było w domu. Jak ustalili policjanci, wyszedł na pewien czas z domu i zostawił otwarte okno. Mężczyzna był trzeźwy.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Właściciel psa może odpowiadać za brak należytego nadzoru, niezachowanie ostrożności przy przetrzymywaniu zwierzęcia i nieumyślne spowodowanie u kobiety średniego lub lekkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 3 lat więzienia.(PAP)