Mieszkanka Mundelein wysyłała sprzęt wojskowy do Rosji – dostała 2 lata więzienia

Na dwa lata więzienia skazał w ubiegłym tygodniu sąd federalny 62-letnią kobietę z Mundelein na dalekich północnych przedmieściach Chicago za jej udział w nielegalnym eksporcie artykułów wojskowych do Rosji. Kobieta pakowała do paczek celowniki, lunety i gogle do widzenia w ciemnościach, i oznaczała je jako odzież i urządzenia kuchenne.

Elena Shifrin z Mundelein w ub. tygodniu usłyszała wyrok w sądzie rejonowym w Kalifornii. Sędzia André Birotte Jr. skazał 62-latkę na 24 miesiące więzienia. Wcześniej, w lutym 2022 r. Shifrin przyznała się do winy w sprawie zarzutu spiskowania w celu naruszenia ustawy o eksporcie broni (Arms Export Control Act). O wyroku poinformował w komunikacie prasowym amerykański Departament Sprawiedliwości.

Według dokumentów sądowych, od 2017 do 2020 r. Shifrin wzięła udział w wysyłce ponad 60 artykułów wojskowych ze Stanów Zjednoczonych do Rosji bez odpowiednich zezwoleń i licencji. Jak zeznała podczas przesłuchania w sprawie ugody, otrzymywała sprzęt zamówiony w internecie przez wspólników w całych Stanach Zjednoczonych, a następnie wysyłała je do wspólników w Rosji. Wśród artykułów wojskowych były lunety termowizyjne, celowniki, gogle i monokulary noktowizyjne (do widzenia w ciemnościach) itp.

Według prokuratury, aby ukryć swoją nielegalną działalność, kobieta podawała na paczkach fikcyjne dane nadawcy, a towar deklarowała jako odzież, narzędzia i urządzenia kuchenne.

Wśród wspólników Shifrin był między innymi były żołnierz rezerwy amerykańskich Sił Powietrznych, 43-letni Igor Panchernikov. W marcu ub. r. on również przyznał się do zarzutu spiskowania w celu naruszenia ustawy o eksporcie broni, a w czerwcu 2023 został skazany na 27 miesięcy federalnego więzienia.

W tej samej sprawie oskarżony był inny mieszkaniec Illinois, 59-letni Vladimir Pridacha z Volo, lecz zarzuty wobec niego w styczniu zostały oddalone na prośbę prokuratury. W tej samej sprawie poszukiwanych jest także dwóch zbiegów – Borys Polosin z Rosji i Vladimir Gohman z Izraela.

Śledztwo prowadzili agenci z biur terenowych FBI w Chicago i Los Angeles, przy współpracy biura inspektora pocztowego United States Postal Service oraz agentów jednostki śledczej Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego.

(jm)