Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 12 listopada 2024 08:41
Reklama KD Market

Światowi przywódcy potępiają atak na Donalda Trumpa

Światowi przywódcy potępiają atak na Donalda Trumpa
Donald Trump na wiecu w Butler w Pensylwanii fot. DAVID MAXWELL/EPA-EFE/Shutterstock

Po nieudanym zamachu na Donalda Trumpa na wiecu wyborczym światowi przywódcy życzą kandydatowi Republikanów w wyborach prezydenckich w USA szybkiego powrotu do zdrowia i stanowczo potępiają atak na niego jako niedopuszczalny w demokratycznym społeczeństwie akt przemocy politycznej.

Ta strzelanina to "tragedia dla naszych demokracji" – ocenił prezydent Francji Emmanuel Macron na X. Dodał, że Francja podziela oburzenie narodu amerykańskiego w związku z zamachem.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uznał atak na kandydata Republikanów za "akt przemocy zagrażający demokracji".

Władze Chin przekazały, że "uważnie monitorują sytuację związaną z postrzeleniem byłego prezydenta (USA) Donalda Trumpa". Przywódca Chin "Xi Jinping przekazał mu wyrazy współczucia i sympatii" – oświadczył rzecznik chińskiego MSZ.

"Przemoc i agresja nie są atrybutami żadnej demokracji. Jesteśmy razem z narodem amerykańskim" – napisał X prezydent Rumunii Klaus Iohannis, a premier tego kraju Marcel Ciolacu podkreślił, że "niezależnie od różnic politycznych i ideologicznych, sięganie po przemoc nigdy nie jest usprawiedliwione".

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić wyraził nadzieję, że zamach na Trumpa "obniży agresję ze strony tych, którzy oskarżają o nią drugą stronę, a najczęściej sami agresję prowokują". Premier Chorwacji Andrej Plenković ocenił z kolei, że "przemoc polityczna jest największym zagrożeniem dla demokracji", i życzył Trumpowi szybkiego powrotu do zdrowia.

"Po raz kolejny jesteśmy świadkami niedopuszczalnych aktów przemocy wobec przedstawicieli politycznych" – napisał na X szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że "w demokracji nie ma miejsca na przemoc polityczną" i złożyła kondolencje bliskim uczestnika wiecu, który został zabity przez zamachowca. "Myślami jestem z (Donaldem Trumpem) i ofiarami" - przekazała szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

Atak potępił również sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer napisał w mediach społecznościowych, że jest "przerażony szokującymi scenami, jakie rozegrały się na wiecu prezydenta Trumpa", a szefowa rządu Włoch Giorgia Meloni przekazała, że "z niepokojem śledzi" sytuację w USA, i wyraziła nadzieję, że "dialog i odpowiedzialność zwyciężą nad nienawiścią i przemocą".

Modlitwę za niegroźnie rannego w zamachu Trumpa "w tych mrocznych godzinach" zadeklarował premier Węgier Viktor Orban, który w ostatnich dniach spotkał się z nim podczas wizyty w USA, gdzie przebywał przy okazji szczytu NATO.

Apel o "stanowczy sprzeciw wobec wszelkich form przemocy zagrażających demokracji" wystosował premier Japonii Fumio Kishida, a Korei Południowej Jun Suk Jeol przekazał, że jest "zbulwersowany okropną przemocą polityczną".

Premier Australii Anthony Albanese wyraził ulgę po informacjach, że Trump "jest bezpieczny", a szef rządu Kanady Justin Trudeau wyraził oburzenie atakiem, podkreślając, że "przemoc polityczna nigdy nie jest akceptowalna".

"Jesteśmy zaskoczeni atakiem na byłego prezydenta Trumpa" - oznajmił premier Izraela Benjamin Netanjahu w imieniu swoim i żony Sary. "Modlimy się o jego bezpieczeństwo i szybki powrót do zdrowia" – dodał.

W podobnym tonie w reakcji na zamach wypowiedzieli się także m.in. prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva, premier Indii Narendra Modi czy prezydent Tajwanu Lai Ching-te.(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama