Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 17:40
Reklama KD Market

Dariusz Joński: Będzie siedem wniosków do prokuratury w sprawie wyborów kopertowych

Dariusz Joński: Będzie siedem wniosków do prokuratury w sprawie wyborów kopertowych
Dariusz Joński i Michał Szczerba fot. Dariusz Joński/Facebook

Szef komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych Dariusz Joński (KO), zapowiedział, że w czerwcu będzie gotowy raport komisji. Dodał, że do prokuratury trafi siedem wniosków wobec Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Elżbiety Witek, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego oraz b. szefów Poczty Polskiej i UODO.

Joński poinformował w piątek w Łodzi, że raport jest przygotowywany przez najlepszych doradców, których Komisja powołała. Jak dodał członkowie komisji badającej nieprawidłowości przy przeprowadzeniu wyborów kopertowych chcą, żeby raport był precyzyjny, a wnioski do prokuratury, żeby nie miały żadnych błędów.

"Na dzisiaj, będzie siedem wniosków do prokuratury: wobec Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Elżbiety Witek, posłów Jacka Sasina i Mariusza Kamińskiego, byłego prezesa Poczty Polskiej - Tomasza Zdzikota oraz Jana Nowaka, byłego szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych" - powiedział Joński.

"Mówimy nie tylko o odpowiedzialności tych, którzy podejmowali decyzje bez podstawy prawnej, ale także o odpowiedzialności politycznej. To Jarosław Kaczyński na naszej komisji powiedział, że to osobiście on podjął decyzję, aby te wybory przeprowadzić" - zauważył Joński.

Przypomniał, że kiedy w grudniu ub. roku został przewodniczącym komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych powiedział, że czas trwania komisji nie przekroczy pół roku. "Ostatnie przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego odbyło się 24 maja. Pół roku spokojnie wystarczyło, żeby zebrać dokumenty, przeprowadzić wszystkie czynności procesowe komisji i przygotować raport, który będzie przedstawiony w czerwcu" - dodał Joński.

Jak podkreślił komisja miała trzy cele. "Po pierwsze rozliczyć i takie wnioski zostaną złożone. Po drugie uświadomić społeczeństwo i dzięki transmisjom każdy mógł zobaczyć, jak przebiega praca. I po trzecie, aby nikt nigdy więcej nie organizował wyborów przez firmę taksówkarską, urząd skarbowy czy pocztę" - mówił Joński.

Dodał, że wnioski zostaną złożone do prokuratury i nie politycy, ale niezależna prokuratura oraz sąd wskażą, kto ma ponieść karę i jaką.

"Od organizacji wyborów jest Państwowa Komisja Wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze. Mieliśmy wybory parlamentarne, samorządowe, w niedzielę mamy wybory do Parlamentu Europejskiego i nikt z nas nie podważa pracy PKW. Oni są do tego przygotowani, robią to transparentnie, uczciwie, w sposób demokratyczny i tak powinno być" - podkreślił.

"Odebrano bezprawnie kompetencje Państwowej Komisji Wyborczej i przerzucono je na Pocztę Polską wydano 100 milionów złotych, a wybory się nie odbyły" - powiedział Joński.

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych. (PAP)

autor: Marek Juśkiewicz

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama