12 państw Unii Europejskiej, w tym Polska, wezwało w środę belgijską prezydencję w UE do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią do końca czerwca. "Uważamy, że nadszedł czas, aby pójść naprzód" - napisali przedstawiciele tych państw w liście do minister spaw zagranicznych Belgii Hadji Lahbib.
W liście, do którego dotarła PAP, ministrowie 12 państw UE przypominają, że zgodnie z ustaleniami unijnych przywódców z marca 2024 r. Rada została zobowiązana do "szybkiego przyjęcia ram negocjacji akcesyjnych dla Ukrainy i Mołdawii oraz niezwłocznego kontynuowania prac".
"Zgadzając się na te ramy negocjacyjne i zwołując konferencje międzyrządowe, de facto i de iure rozpoczniemy negocjacje akcesyjne z obydwoma krajami. Rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych przyniosłoby dodatkową motywację zarówno Ukrainie, jak i Mołdawii. Biorąc pod uwagę fatalną sytuację na Ukrainie oraz zbliżające się wybory prezydenckie i referendum w sprawie UE w Mołdawii, podniosłoby to morale i przyspieszyłoby prace nad reformami w tych krajach" - czytamy w liście.
"(....) Uważamy, że nadszedł czas, aby pójść naprzód. Ponadto, aby kontynuować wiarygodny proces rozszerzenia, UE powinna zapewnić namacalne korzyści dla ludności tych krajów. Można to osiągnąć poprzez stopniową integrację Ukrainy i Mołdawii z Unią Europejską, poprzez stopniowe wprowadzanie poszczególnych polityk i programów UE przed pełnym członkostwem w UE. Dlatego wspólnie wzywamy do przyjęcia ram negocjacyjnych dla Ukrainy i Mołdawii przez Radę ds. Ogólnych najpóźniej w czerwcu, aby zwołać konferencje międzyrządowe z obydwoma krajami do końca czerwca" - napisali przedstawiciele 12 państw.
Pod listem podpisali się ministrowie odpowiedzialni za sprawy UE Polski, Czech, Szwecji, Estonii, Finlandii, Portugalii, Łotwy, Litwy, Niemiec, Słowenii, Rumunii i Słowacji.
W imieniu Polski podpis złożył minister ds. UE Adam Szłapka.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)