Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 16:34
Reklama KD Market
Reklama

NIK składa zawiadomienie do prokuratury ws. programu MSiT "Sport dla Wszystkich"

NIK składa zawiadomienie do prokuratury ws. programu MSiT "Sport dla Wszystkich"
NIK negatywnie oceniła działania byłego ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka fot. Radek Pietruszka/EPA-EFE/Shutterstock

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) na podstawie wyników kontroli sposobu przygotowania i przeprowadzenia programu "Sport dla Wszystkich" na 2023 rok skierowała do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka.

O wynikach kontroli i wnioskach z niej poinformowano w środę na konferencji prasowej w Warszawie.

NIK negatywnie oceniła działania byłego ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka.

"Materiał dowodowy zgromadzony w tej kontroli jest porażający. Zostaliśmy zaskoczeni skalą nieprawidłowości, kontrola dowiodła wielu patologii. Skala i mechanizm nieprawidłowości jest porównywalna z tymi znanymi z Funduszu Sprawiedliwości" - powiedział Janusz Pawełczyk, p.o. dyrektora delegatury NIK w Białymstoku, która przeprowadziła kontrolę.

Jego zdaniem nieprawidłowości mogło sięgnąć kwoty ok. 90 mln złotych.

"Uważamy, że mogło dojść do naruszenia przepisów karnych, stąd skierowanie sprawy do prokuratury" - przekazał Pawełczyk.

Program "Sport dla Wszystkich" realizowany jest ze środków budżetu państwa, których dysponentem jest minister sportu i turystyki. Główną ideą projektu jest stworzenie warunków do upowszechnienia sportu i aktywności fizycznej oraz promocję zdrowego i aktywnego stylu życia. Budżet programu w 2023 roku wynosił ponad 100 mln złotych.

Konkurs w ramach programu "Sport dla Wszystkich" na 2023 rok został przeprowadzony w dwóch naborach, w listopadzie 2022 oraz lutym 2023 roku. "Jak zeznał nam jeden ze świadków podział na programu na dwa nabory był samodzielną decyzją byłego ministra, pana Bortniczuka" - poinformowała Magdalena Krakowska-Wąż, specjalista kontroli państwowej.

W ramach I naboru złożono 1080 wniosków o dofinansowanie na kwotę 219,2 mln zł, a w ramach II naboru 1893 wniosków na kwotę 351 mln zł.

Krakowska-Wąż dodała, że członkowie komisji oceniającej dokonali powtórnej oceny wniosków. Zmiana punktacji dotyczyła 441 wniosków z I naboru oraz 657 wniosków z II naboru. Kwotę dofinansowania w obu naborach zmieniono w przypadku 583 projektów z przyznanym dofinansowaniem w wysokości 87,8 mln zł

Według NIK Bortniczuk nie zapewnił rzetelnego wyboru ofert, a przekraczając swoje uprawnienia udzielił dofinansowania – we wspomnianej kwocie – w sposób nieprzejrzysty i niezapewniający równego traktowania wnioskodawców, bez uzasadnienia prawnego i z naruszeniem regulaminu konkursu. Miał także nie uwzględnić oceny dokonanej przez członków komisji konkursowej.

Kontrolerka przytoczyła też zeznania dyrektora Departamentu Sportu dla Wszystkich, który oświadczył, że przedłożył ministrowi Bortniczukowi listę wnioskodawców z propozycję dofinansowania. Ten miał wskazać konkretne podmioty, które miały otrzymać środki. Inne wnioski należało odrzucić, obniżając ich ocenę. Przygotowany został protokół z nową punktacją.

"Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie działania byłego ministra sportu i turystyki w zakresie przygotowania i przeprowadzenia naboru wniosków w ramach programu +Sport dla Wszystkich+ na 2023 rok. Tym samym minister naruszył swoim działaniem jeden ze standardów kontroli zarządczej, czyli przestrzeganie wartości etycznych" - ogłosiła Krakowska-Wąż.

W 2023 roku do ośmiu podmiotów miało trafić 26 mln dotacji (I nabór), przy czym 14 mln zł ministerstwo przyznało Krajowemu Zrzeszeniu Ludowych Zespołów Sportowych, którego prezesem od ponad dwóch lat jest Mieczysław Baszko, ówczesny poseł i kolega Bortniczuka z partii Republikanie.

Ówczesny minister już wcześniej zaprzeczał zarzutom i zapewniał, że "nie wskazywał palcem konkretnych projektów".

NIK oczekuje, że prokuratura mająca stosowne narzędzia, zweryfikuje merytoryczne powiązania beneficjentów i mechanizmy przekazywania oraz wydatkowania środków finansowych programu.

"To jest tylko jeden z programów, a musimy pamiętać że ministerstwo sportu dysponowało kwotą 3,5 mld złotych. To daje asumpt do kolejnej decyzji o kompleksowym skontrolowaniu ministerstwa pod kątem wydatkowania pozostałych projektów. Także z lat poprzednich. Ta kontrola to tylko wierzchołek góry lodowej. Podmioty, które stały się beneficjentami programu, a w naszej ocenie nie ma tu przypadku, również zostaną merytorycznie rozliczone. Materiał, który zgromadziliśmy, jest druzgoczący" - podsumował Pawełczyk.

We wnioskach pokontrolnych NIK zaleca m.in podjęcie działań w celu zapewnienia transparentnego procesu wyboru wniosków o dofinansowanie zadania publicznego i podjęcie działań w celu wdrożenia przejrzystych procedur oceny wniosków w ramach programu "Sport dla Wszystkich" oraz wzmocnienie systemu monitorowania i kontroli umów.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama